Jechał za szybko, nie zatrzymał się do kontroli i był pijany. Pijani byli także pasażerowie. Policjanci z Głogowa (woj. dolnośląskie) początkowo myśleli, że było ich trzech. Okazało się, że czwarty drzemał w bagażniku.
Policjanci z głogowskiej drogówki pełnili służbę na ulicach miasta. Późnym wieczorem zauważyli nadjeżdżający samochód. Kierowca audi - zdaniem funkcjonariuszy - poruszał się zbyt szybko.
- Wideorejestrator wykazał, że jechał z prędkością 95 kilometrów na godzinę. A w tym terenie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Dlatego funkcjonariusze włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne, nakazując zatrzymanie się do kontroli - relacjonuje podinsp. Bogdan Kaleta z policji w Głogowie.
Zaczął uciekać zamiast się zatrzymać
Sygnały dawane przez policjantów początkowo nie skłoniły kierowcy do zatrzymania się. - Zignorował polecenia, przyspieszył i zaczął uciekać. Po kilku minutach został zatrzymany - opisuje Kaleta. I dodaje, że okazało się, że 49-latek siedzący za kierownicą audi, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Samochodem podróżowały także inne osoby. Początkowo policjantom wydawało się, że pasażerów jest tylko trzech.
Trzech na siedzeniach, czwarty w bagażniku
- Byli nietrzeźwi, zachowywali się agresywnie i odmawiali podania swoich danych osobowych. Dopiero po wsparciu przez dodatkowe patrole udało się ich przewieźć do izby wytrzeźwień - opisuje policjant. Podczas kontroli samochodu okazało się, że w bagażniku podróżował czwarty pasażer. Mężczyzna spał. Był pijany i nie potrafił powiedzieć jak znalazł się w bagażniku.
49-letniemu kierowcy odebrano prawo jazdy. Mężczyzna może usłyszeć zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym i nie zatrzymania się do policyjnej kontroli. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia i utratą prawa jazdy. Z kolei między innymi za przekroczenie prędkości i nieprawidłowy przewóz pasażera 49-latkowi grożą kary grzywny.
Policjanci zauważyli zbyt szybko poruszający się samochód na ulicy Obrońców Pokoju w Głogowie:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska