Na liczniku mógł mieć maksymalnie 50 kilometrów na godzinę, a miał ponad dwa razy więcej. Kierowca dostał nie tylko mandat, ale także punkty karne. Co więcej, na trzy miesiące stracił prawo jazdy.
- Na drodze pomiędzy Pielgrzymką a Jerzmanicami-Zdrój funkcjonariusze zauważyli samochód dostawczy, którego kierowca poruszał się z nadmierną prędkością - relacjonuje Dominika Kwakszys z policji w Złotoryi.
Ponad dwa razy szybciej niż powinien
Policjanci postanowili przyjrzeć się jeździe kierowcy. Gdy ten wjechał w obszar zabudowany, zwolnił. - Jednak tylko nieznacznie. Wciąż jechał za szybko i przekroczył ponad dwukrotnie dopuszczalną w tym miejscu prędkość - podkreśla policjantka. I dodaje: - W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę, kierowca jechał z prędkością 102 kilometrów na godzinę. Kierowca został ukarany nie tylko mandatem. Na jego konto wpłynęło 10 punktów karnych i na trzy miesiące odebrano mu prawo jazdy. A policjantka przypomina: - Lekceważenie ograniczeń prędkości to jedna z przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Dlatego bądźmy ostrożni i szanujmy prawo, nie narażając siebie i innych na niebezpieczeństwo.
Źródło: policja Złotoryja
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska