Ordynator miał być doktorem medycyny. Dyplom prawdopodobnie jest fałszywy, sprawę bada prokurator

Lekarz swój stopień naukowy zdobył na nieistniejącym wydziale UM w Poznaniu
Lekarz swój stopień naukowy zdobył na nieistniejącym wydziale UM w Poznaniu
Źródło: Shutterstock

Prokuratorzy ze Zgorzelca (woj. dolnośląskie) sprawdzają czy miejscowy kardiolog posługiwał się fałszywym dyplomem doktora nauk medycznych. Mężczyzna, po nagłośnieniu sprawy, zrezygnował z funkcji ordynatora oddziału kardiologicznego w miejscowym szpitalu.

- Wszczęliśmy postępowanie o posłużenie się fałszywymi dokumentami - mówi Artur Barcella, prokurator rejonowy ze Zgorzelca. I podkreśla, że na razie postępowanie toczy się "w sprawie, a nie przeciwko". Śledczy czynności sprawdzające wszczęli po tym, jak w lokalnych mediach sprawę fałszywego dyplomu opisali dziennikarze. - Wtedy skontaktowała się z nami policja. Otrzymaliśmy też zawiadomienie od autora publikacji - informuje prokurator.

Miał być doktorem, ale...

Jacek R. był ordynatorem kardiologii w Wielospecjalistycznym Szpitalu - Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Zgorzelcu. Stanowisko piastował od 10 lat. Jednak dopiero niedawno na jaw wyszło, że lekarz posługiwał się stopniem naukowym, którego prawdopodobnie w rzeczywistości nie uzyskał.

Zgodnie z dyplomem, którym legitymował się były ordynator, tytuł doktora nauk medycznych otrzymał w 2005 roku na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Jak informowali dziennikarze portalu powiatzgorzelecki.info tytuł ten widniał także na wizytówkach i tabliczkach znajdujących się na drzwiach gabinetów medyka.

Pieczątka zgorzeleckiego kardiologa
Pieczątka zgorzeleckiego kardiologa
Źródło: powiatzgorzelecki.info

Co więcej, wydział, na którym lekarz miał bronić pracy doktorskiej, urzędujący wówczas rektor i promotor w rzeczywistości nie istnieli.

"Nie było u nas takich pracowników"

- Nigdy w historii naszej uczelni nie było takiego wydziału, który jest na dyplomie, czyli Wydziału Biochemii i Analityki Medycznej. Stanowiska rektora nie pełnił wówczas prof. dr hab. Jan Lorenc, a dziekanem nie był prof. dr hab. Adam Solski. W ogóle nigdy nie było u nas takich pracowników - mówiła nam Dominika Bazan z biura prasowego UM w Poznaniu.

Dyrekcja szpitala była zadowolona z pracy kardiologa. Jednak wkrótce po medialnym nagłośnieniu sprawy na biurko szefowej placówki trafiło wypowiedzenie mężczyzny.

Czytaj więcej na ten temat

Kserokopia dyplomu Jacka R.
Kserokopia dyplomu Jacka R.
Źródło: powiatzgorzelecki.info

Ordynator z fałszywym dyplomem działał w Zgorzelcu:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: