W nocy z wtorku na środę w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego, zmarło dwóch mężczyzn. Ministerstwo Zdrowia początkowo informowało, że obaj byli zakażeni koronawirusem. W czwartek resort sprostował, że jeden z nich nie chorował na COVID-19.
Szpital przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu w całości został przemianowany na szpital zakaźny. To tu w skali całego województwa trafia najwięcej pacjentów z podejrzeniem koronawirusa.
Dwóch pacjentów zmarło
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało w komunikacie dotyczącym nowych przypadków zakażeń o śmierci dwóch mężczyzn zakażonych SARS-CoV-2, którzy byli pacjentami tego szpitala.
"Z przykrością informujemy, że w szpitalu we Wrocławiu zmarły dwie osoby: 41-letni oraz 71-letni mężczyzna, którzy mieli choroby towarzyszące. W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem: 927/12 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe)" - napisano w komunikacie.
Urszula Małecka, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego, w środę rano zdradziła nieco więcej szczegółów, ale zaznaczyła, że nie ma pewności, czy starszy z mężczyzn był zakażony.
- Jeden pacjent, w średnim wieku, trafił do szpitala tydzień temu. Pod koniec zeszłego tygodnia jego stan się pogorszył, trafił na OIOM. Oprócz chorób towarzyszących, u mężczyzny stwierdzono koronawirusa - mówiła Małecka.
- W nocy zmarł też starszy mężczyzna, który trafił do szpitala wieczorem. Nie wiadomo, czy był zakażony koronawirusem, dopiero pobrano od niego wymazy - dodała.
Pacjent nie miał koronawirusa
Po otrzymaniu najnowszych danych z wrocławskiego szpitala, w czwartek Ministerstwo Zdrowia opublikowało na twitterze sprostowanie podanej dzień wcześniej informacji.
"Przyczyną śmierci wskazanego pacjenta, zgodnie z kartą zgonu, była niewydolność krążeniowo-oddechowa niemająca nic wspólnego z koronawirusem. Pacjent okazał się być ostatecznie niezakażony koronawirusem" - podaje resort.
- My od początku informowaliśmy, że nie wiemy czy pacjent jest zakażony. Mężczyzna nie leżał u nas nawet 24 godzin. Zdążyliśmy pobrać od niego wymazy i czekaliśmy na wyniki, które przyszły w czwartek i okazały się negatywne - przyznaje rzeczniczka wrocławskiego szpitala.
Ministerstwo jednocześnie koryguje też liczbę osób zmarłych z powodu zakażenia koronawirusem. Stan na czwartek 26 marca to 14 takich osób.
Chirurg wśród zakażonych
Rzeczniczka poinformowała, że na OIOM-ie szpitala zakaźnego przebywa obecnie trzech pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Wśród nich jest chirurg z tego szpitala, o którego zakażeniu informowano w zeszłym tygodniu.
Łącznie w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu (stan na czwartek 26 marca) leczonych jest 80 pacjentów, z czego u 33 potwierdzono zakażenie koronawirusem.
Małecka poinformowała, że do szpitala przejęto też trzy pielęgniarki, które po stwierdzeniu zakażenia koronawirusem do tej pory przebywały w kwarantannie. Łącznie pięć pielęgniarek z tego szpitala jest zakażonych koronawirusem, dwie przebywają w kwarantannach.
Cztery ofiary na Dolnym Śląsku
W środę wieczorem służby prasowe wojewody dolnośląskiego podały, że w regionie zakażenie koronawirusem stwierdzono u 150 osób.
17 marca resort zdrowia poinformował o śmierci 57-letniego mężczyzny zakażonego koronawirusem, który był hospitalizowany w szpitalu w Wałbrzychu. Mężczyzna miał choroby współistniejące.
W piątek 13 marca zmarł we wrocławskim szpitalu zakaźnym 73-letni mężczyzna, który z powodu innych chorób trafił do szpitala w stanie ciężkim. Był niewydolny oddechowo przez kilka dni.
Źródło: PAP/TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław