Księżna Daisy dbała, by magię świąt poczuł każdy. I możny, i ten ubogi

Zima i Boże Narodzenie na Zamku Książ to był magiczny czasZamek Książ w Wałbrzychu, fotopolska.eu

Bale maskowe, kuligi, wystawne uczty i wypieki własnoręcznie przygotowywane przez księżną Daisy, panią na Zamku Książ - tak wyglądało Boże Narodzenie w rezydencji Hochbergów. Nie był to jednak tylko czas uciech dla możnych. Księżna zapraszała też ubogich mieszkańców okolicznych miejscowości. Wręczała im podarunki i częstowała smakołykami. Oni też mogli poczuć magię świąt.

Okolice Zamku Książ były wziętym ośrodkiem turystycznym. Białe drzewa skrzące się w zimowym słońcu, zaśnieżone pagórki i świeże przejrzyste powietrze przyciągały gości. Jak mogły nie zachwycać? Skoro nawet księżna Daisy, pani na Zamku Książ, najmroźniejszej porze roku nie szczędziła ciepłych słów.

"W zimie mieszkamy w zaczarowanym raju, kiedy każdą gałązkę i każdą trawkę pokrywa szron, błyszczący w zimowym słońcu, przy niebie błękitnym jak w czerwcu" - opisywała księżna w swoim pamiętniku.

Na Zamku świętowali wszyscy

Zachwyconych nie tylko krajobrazami, ale też gościną u księżnej Daisy było wielu. Jednak ta była zarezerwowana tylko dla wybranych. Choć w rzeczywistości Boże Narodzenie na Zamku Książ było świętem nie tylko Hochbergów. Świąteczna gorączka ogarniała wszystkich: strażników, lokajów, sprzątaczki i kucharzy.

"Były prezenty dla każdego i dużo uciechy ze znajdowania ich. (…) Każdy czuł się swobodnie i był szczęśliwy" - notowała w swoim pamiętniku księżna.

Daisy, panią na zamku, odwiedzali jej angielscy przyjaciele, którzy także rzucali się w wir świątecznych przygotowań. Choć początki, pochodzącej z Wielkiej Brytanii, Daisy z niemieckim Bożym Narodzeniem nie były łatwe. Owszem, doceniała piękne kolędy. Jednak wielu rzeczy jej brakowało. Tęskniła za babeczkami z leguminą z jabłek, rodzynkami, skórką pomarańczową i migdałami, które na rodzinnych Wyspach znajdowały się na świątecznym stole. Musiała się też obejść bez puddingów śliwkowych. Początkowo próżno było ich szukać na wystawnej świątecznej kolacji. Później specjały przysyłano jej z Anglii. Księżna wzięła też sprawy w swoje ręce i zajęła się wypiekami. Razem z angielską pokojówką i angielskim lokajem męża rzucała się w wir pracy.

Czas przyjemności

W olbrzymich zamkowych salach księżna mogła wyprawiać świąteczne przyjęcia. I z tej możliwości korzystała.

"(...)Któregoś wieczoru urządziliśmy bal maskowy. Hansel był Indianinem, a mały Lexel wystąpił jako Kupidyn z wieńcem róż i strzałami" - opisywała w swoich pamiętnikach Boże Narodzenie 1912 roku.

To był czas przyjemności, spędzany w rodzinnym gronie. Księżna robiła wszystko, by swoim najbliższym uprzyjemnić świąteczną porę. Były więc nie tylko długie rozmowy przy kominku, uczty przy uginającym się od potraw stole i wirujące podczas bali na parkiecie dystyngowane pary.

"Na wszystkich drzewach wzdłuż zjazdu saneczkowego kazałam zawiesić chińskie lampiony a jako niespodziankę kazałam rozniecić ognie sztuczne barwy czerwonej, bladoniebieskiej i zielonej – cudnie to wyglądało. Doprawdy to była szalona noc. Każdy z moich arabskich kuców ciągnął sanki z dwojgiem osób, mknęliśmy przez śniegi" - tak Daisy wspominała organizowane przez siebie kuligi.

2,5 tysiąca ubogich

Jednak dla księżnej, słynącej z działalności dobroczynnej, Boże Narodzenie nie było tylko i wyłącznie czasem zabawiania gości. Na polecenie pary Hochbergów do zamku przed świętami zapraszano górników pracujących w należących do nich kopalniach. Nie była to jedyna prospołeczna bożonarodzeniowa działalność Daisy.

Przed jedną z wigilii pojechała do Wałbrzycha. Wróciła bardzo zdenerwowana. Choć od dzieciństwa uczono ją panować nad emocjami, to tym razem nie mogła się powstrzymać. Jej oczy rzucały gromy, a policzki zaczerwieniły się od złości. Do zamkowych pomieszczeń wkroczyła szybkim, nerwowym krokiem.

Co tak rozzłościło księżną? Sposób w jaki biednym wręczano świąteczne podarunki. Oczywiście chwaliła to, że nie zapomniano o ubogich. Ale oburzyło ją to jak rozdawano prezenty: ludzie czekali w kilkugodzinnej kolejce, na siarczystym mrozie, bez jedzenia i bez kropli ciepłej herbaty.

"Tak wyglądać to nie może. Koniec z tym" - myślała gorączkowo księżna.

I rzeczywiście kolejne przedświąteczne spotkanie z ubogimi było zupełnie inne. Potrzebujących zaproszono do zamku. Nie jednego i nie dziesięciu, ale ponad dwa tysiące osób. Daisy była szczęśliwa. Był poczęstunek, kolędy i radość na twarzach gości, którym nigdy wcześniej nie było dane wizytować księżnej.

"W salonach obok wielkiej sali balowej podarunki rozłożono na długich stołach i przygotowano herbatę i ciastka dla dwóch i pół tysiąca ludzi, wśród nich dla 700 dzieci (…) Pastor przemówił w kilku słowach, zaśpiewano kolędy a następnie idąc dookoła wręczałam każdej kobiecie szal, spódnicę, pończochy lub inny prezent" - zanotowała nie bez emocji księżna.

Wojna, upadek i kres beztroski

Wystawne święta skończyły się tu wraz z wyprowadzką księżnej. W 1922 roku Daisy rozwiodła się ze swoim mężem. Do Książa wróciła jeszcze kilkanaście lat później. Jednak nie zamieszkała już w pałacowych pokojach, a w maleńkim mieszkaniu w skrzydle budynku bramnego. Wciąż utrzymywała przyjazne kontakty z były pracownikami i okolicznymi mieszkańcami.

Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless zwana księżną DaisyWikipedia domena publiczna

Później została zmuszona do opuszczenia tego miejsca. – W czasie II wojny światowej zamek był praktycznie w ruinie, był w trakcie przebudowy. Wówczas święta były bardzo ponure. Wraz z upadkiem majątku Hochbergów skończył się czas świąt dla okolicznych mieszkańców i służby. Nie było już olbrzymiej choinki, nie było prezentów, ani zabaw świątecznych. Wraz z upadkiem fortuny upadły wszystkie tradycje – kwituje Andrzej Gaik, przewodnik po Zamku Książ.

Daisy zmarła w czerwcu 1943 roku. A święta w dawnej rezydencji Hochbergów nigdy nie były już tak magiczne.

***

Do przygotowania tekstu posłużyło wystąpienie Magdaleny Woch, specjalisty ds. turystyki i kultury z Zamku Książ, na temat bożonarodzeniowych zamkowych tradycji

Autor: Tamara Barriga / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Zamek Książ w Wałbrzychu, fotopolska.eu

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24