Dwaj mężczyźni i kobieta mieli oszukać ponad 200 osób na prawie 70 tysięcy złotych. Jak informuje policja, zatrzymani oferowali sprzedaż środków ochrony osobistej, których faktycznie nie mieli. Usłyszeli już zarzuty.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL Policjanci nie mają wątpliwości, że grupa działała - na terenie całej Polski - od lutego do 26 marca. W tym czasie miała oszukać ponad 200 osób i podmiotów gospodarczych na niemal 70 tysięcy złotych. Jak działali? - Wprowadzali pokrzywdzonych w błąd, co do zamiaru sprzedaży im środków ochrony osobistej w postaci maseczek, rękawiczek, kombinezonów ochronnych i płynów antybakteryjnych, które miały między innymi służyć do ochrony przed możliwością zakażenia się koronawirusem - relacjonuje Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji. I dodaje: - Oczywiście, choć zawierali umowy na dostarczenie tych przedmiotów, w rzeczywistości ich nie posiadali. Policja informuje, że część poszkodowanych to osoby, które poszukiwały środków ochrony, by przekazać je placówkom medycznym i szpitalom.
Areszty dla zatrzymanych
"KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA Podczas przeszukań w mieszkaniach członków grupy znaleziono telefony komórkowe, karty sim, karty bankomatowe, komputery i - jak informuje policja - "sporą gotówkę". Kobieta i dwóch mężczyzn usłyszeli zarzuty. Dwóch członków grupy zostało aresztowanych. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Źródło: policja dolnośląska
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska