Spokojny Jazz, kawaler Blue, kanapowiec Jogi, uparty Lex i energetyczny Carlos - to byli i obecni podopieczni Fundacji Dwa Plus Cztery, którzy trafili na karty kalendarza "Komu w drogę, temu pies". 11 psich modeli i jeden koci ma pomóc w zbiórce środków na działalność organizacji. Wszystko po to, by ta mogła dalej opiekować się potrzebującymi zwierzakami.
Niektóre z czworonogów, które wcieliły się w rolę modeli, wciąż szukają domów, inne już je mają. To już kolejna edycja kalendarza. Tym razem zwierzaki promują go hasłem "Komu w drogę, temu pies". - Tytuł wymyślili nasi wolontariusze. Auta zawsze kojarzą się z podróżą, może również tą życiową. Pies w tej drodze jest niezwykłym towarzyszem i dlatego warto zabrać go ze sobą - mówi Anna Głażewska, wolontariuszka Fundacji Dwa Plus Cztery.
Psi i koci kierowcy
Sesję zorganizowano w Muzeum Motoryzacji Topacz. Tutaj zwierzaki zasiadły za kierownicami klasycznych aut i motocykli. - Podejść do sesji mieliśmy kilka. Tak, by nie zmęczyć i nie zestresować zwierzaków, które często mają za sobą trudne przeżycia. Nam zawsze zależy na tym, by podczas takich akcji czuły się dobrze - zapewnia Głażewska.
Większość modeli i modelek to psy. Jednak znalazło się i miejsce dla kota. To debiut, bo w poprzednich edycjach fotografowano tylko psy. Koci model zdobi kartkę z lutego. Dumnie wygląda zza kierownicy Studebakera Gran Turismo 1963. To Gryzek, któremu początkowo nie dawano wielkich szans na przeżycie. Jednak pod opieką fundacji czworonóg odzyskał i zdrowie i formę. Gryzek ma już dom, ale wciąż nie ma go Lex. Jak opisują wolontariusze to pies o mocnym charakterze, ale też o wielkim sercu. Pod okiem fundacji złagodniał i otworzył się na ludzi. W kalendarzu pozuje na leżąco przed czerwonym mercedesem z 1955 roku. Nowego domu szuka też porzucony przez właściciela Maks. Występ w kalendarzu ma być dla niego szansą na upragnione miejsce na ziemi. Choć na razie o Maksa nikt nie pyta. W kalendarzu Maks zdobi kwietniową kartę i strzeże polskiego Harleya z lat 30., czyli motocykla Sokół 100.
Dostali pomoc, teraz mają pomóc innym
Wszystkie zdjęcia, w ramach wolontariatu, wykonał Rafał Michalak.
Cena kalendarza to 40 złotych. Cały dochód ze sprzedaży będzie przeznaczony na pomoc bezdomnym czworonogom. Kalendarz na 2018 rok można kupić w internecie i w kilku punktach na terenie stolicy Dolnego Śląska.
Sesja powstawała w scenerii Muzeum Motoryzacji Topacz:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Fundacja Dwa Plus Cztery | Rafał Michalak