Tragiczny pożar w Cieszycach

Źródło: OSP Pustków Żurawski

W miejscowości Cieszyce na Dolnym Śląsku strażacy gasili płonącą stodołę. W trakcie działań odnaleźli trzy osoby. Żadnej z nich nie udało się uratować.

Zgłoszenie o pożarze pustostanu wpłynęło do służb w poniedziałek około godziny 20.30. Na miejscu okazało się, że pali się stara stodoła.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Trzy ofiary pożaru stodoły

Jako pierwsi do pożaru dojechali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pustkowie Żurawskim.

"Od mieszkańców miejscowości dostaliśmy informację o trzech osobach bezdomnych, które prawdopodobnie przebywają w środku. Nasze działania polegały na rozwinięciu linii gaśniczej oraz wprowadzeniu roty do środka w celu lokalizacji tych osób" - informują w mediach społecznościowych druhowie z Pustkowa Żurawskiego.

Po kilku minutach odnalezione zostały dwie osoby bez funkcji życiowych. Strażacy ewakuowali poszkodowanych na zewnątrz budynku, gdzie początkowo sami udzielali im pomocy, a następnie przekazali ich zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety, nie udało się ich uratować.

- W trakcie działań odnaleziono też trzecią osobę. Była częściowo przysypana przez zawalony strop. Stan ciała nie pozwalał na prowadzenie resuscytacji - mówi Tomasz Szwajnos, oficer prasowy wrocławskiej straży pożarnej.

Zmarli to trzech mężczyzn.

Akcja trwała około pięciu godzin, łącznie brało w niej udział 13 zastępów straży pożarnej. Przyczyny zdarzenia będzie wyjaśniać policja pod nadzorem prokuratora.