Podczas przebudowy dworca PKS we Wrocławiu znaleziono bombę lotniczą ważącą 250 kilogramów. Niewybuch pochodzi z czasów II wojny światowej. Na czas akcji saperów z okolicy ewakuowano ponad 50 osób.
Na terenie dworca PKS we Wrocławiu, podczas prac remontowych, robotnicy natrafili na ogromną bombę lotniczą. O swoim znalezisku poinformowali służby.
- W sobotę rano pracownicy znaleźli niewybuch o wadze 250 kilogramów. W związku z tym została wyłączona z ruchu ulica Joanitów - mówi st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Na miejscu znaleziska pracowała policja, straż miejska, pogotowie i zastęp straży pożarnej. Prace budowlane przez kilka godzin zostały wstrzymane w promieniu 300 metrów od znaleziska.
Ewakuowano ponad 50 osób
Do południa nie była konieczna ewakuacja budynków w pobliżu wrocławskiego dworca. Jednak saperzy zadecydowali, że na czas wywożenia bomby osoby przebywające w pobliżu znaleziska opuszczą teren.
- Na czas akcji patrolu saperskiego zostali ewakuowani pracownicy budowy oraz 50 osób, które przebywało w budynku dyrekcji kolei. Chwilowo były też zamknięte ulice Sucha i Dyrekcyjna - wyjaśnia Petrykowski.
Saperzy zabezpieczyli bombę i wywieźli ją na poligon, tam zostanie zdetonowana. Cała akcja już się zakończyła i nie ma żadnych utrudnień w ruchu.
Dworzec w przebudowie
Od 8 kwietnia trwa przebudowa dworca PKS we Wrocławiu. Stary budynek zniknie, a w jego miejscu pojawi się galeria handlowa z dworcem podziemnym. Tymczasowo autobusy zostały przeniesione na obiekt zastępczy.
Autor: zuza/lulu / Źródło: TVN24 Wroclaw
Źródło zdjęcia głównego: D. Harasymiuk