Pieniądze spływają na konto fundacji. Końcowy wynik tegorocznej zbiórki poznamy 8 marca - poinformował na poniedziałkowej konferencji Jerzy Owsiak. - Policja przekazała nam, że był to najbezpieczniejszy finał od lat. Miło jest to usłyszeć od służb mundurowych - dodał.
Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podsumował w poniedziałek 26. Finał. Celem tegorocznej zbiórki było pozyskanie środków "dla wyrównania szans w leczeniu noworodków".
- To, co się wydarzyło wczoraj przeszło nasze najśmielsze oczekiwania - rozpoczął konferencję prasową Jerzy Owsiak.
Przekazał również komunikat policji: "najbezpieczniejszy finał WOŚP od lat".
- On był zawsze bezpieczny, ale miło jest usłyszeć to od służb mundurowych, które wydają taki profesjonalny komunikat - powiedział.
Jak poinformował Owsiak, deklarowana po finale kwota wyniosła 81 milionów 423 tysiące 542 złote. Teraz pieniądze spływają na konto fundacji - obecnie jest tam ponad 11 milionów złotych. Końcowy wynik tegorocznej zbiórki poznamy 8 marca.
Pytany, czy w tym roku padnie rekord, odparł: - Rekordem jest to, że zagraliśmy po raz 26, że w tylu miastach ludzie bawili się. To jest rekord.
"Chcemy kupić każdemu szpitalowi leżanki"
- Za 81 milionów złotych będziemy mogli kupić sprzęt z najwyższej półki dla oddziałów położniczych. Już w marcu pierwsze zakupy - zapowiedział Jerzy Owsiak. Wymienił między innymi leżanki dla rodziców, którzy czuwają przy chorych dzieciach.
- Chcemy kupić każdemu szpitalowi w Polsce zawodowe leżanki. Jedna leżanka to wydatek od pięciu tysięcy złotych. Jeżeli trzeba będzie kupić kilkanaście tysięcy, kupimy, nie ma problemu. Już wiemy, że możemy to zrobić - powiedział.
- Napisaliśmy do wszystkich szpitali listy w sprawie leżanek. Odpowiedzi są fantastyczne, lekarze, a zwłaszcza dyrektorzy szpitali chcą ten problem razem z nami rozwiązać. Nie chcemy się boksować - zaznaczał.
Owsiak dodał, że za te pieniądze WOŚP chce kupić również sprzęt, który wspomaga oddech u noworodków. - To jest sprzęt z serii Infant Flow. Jest ponad 400 oddziałów szpitali, nawet jeżeli byśmy mieli kupić ponad 400 urządzeń Infant Flow, to mamy na to pieniądze - zaznaczył.
Szef WOŚP dodał, że mBank, który był tegorocznym partnerem finału, "zaskoczył". - Klienci banku wpłacili siedem milionów złotych. Podczas transmisji prezes banku dołożył drugie siedem. Cieszymy się bardzo - mówił Owsiak.
"TVN24 najchętniej oglądaną telewizją informacyjną"
Szef WOŚP poinformował, że z licytacji udało się zebrać już 5 milionów złotych. Aukcje będą trwały do połowy lutego.
- 13 milionów widzów oglądało WOŚP na antenach TVN, TVN24, TTV. Światełko do nieba oglądało 4 miliony osób, a przecież nie było Zenka (Martyniuka - red.) - żartował Owsiak.
- TVN24 był wczoraj najchętniej oglądaną telewizją informacyjną - zaznaczył.
Jerzy Owsiak odniósł się też do krytyków do światełka do nieba. - Światełko do nieba nie jest kilkugodzinną kanonadą. Trwa 4 minuty 30 sekund. Proszę nas zrozumieć, mówię do obrońców praw zwierząt. Jeżeli w sylwestra nie będzie strzelania, my też się do tego dostosujemy - powiedział.
"Sprawa jest niesamowicie piękna i budująca"
Owsiak dziękował wszystkim organizacjom pozarządowym, wolontariuszom z pokojowego patrolu, tym, którzy zbierali pieniądze i mediom.
- Sprawa jest niesamowicie piękna i budująca. Cieszymy się bardzo, że pomimo niewspierania przez urzędy państwowe, które powinny takie rzeczy robić, Polacy sobie dali radę - dodał.
Jak zaznaczył, do fundacji nie dotarły żadne informacje, "żeby stało się coś niegodnego". - Wydaje mi się, że Polacy wiedzą, o co w tym wszystkim chodzi - powiedział.
"Uciekamy od podziałów. Mówimy: grajcie z nami"
W trakcie konferencji padło pytanie o to, czy część osób wpłaca pieniądze na WOŚP, by zrobić na złość przeciwnikom organizacji.
- Chcę wierzyć, że tak nie jest. Nie chciałbym, żeby ktoś po złości wspierał Orkiestrę. (...) Zbiórka pieniędzy powinna być dla przyjemności - powiedział Owsiak.
Dopytywany przez dziennikarzy, co przekazałby prezesowi PiS, Jarosławowi Kaczyńskiemu, gdyby mógł powiedzieć mu jedno zdanie, odparł: - Zdrowia życzę. Na bardzo wygodnym łóżku, których kupiliśmy dla seniorów osiem tysięcy. I życzę panu, panie prezesie, żeby żadna odleżyna nie powstała. Na tych łóżkach na pewno nie powstanie. Jeżeli możemy w tym zdrowiu pomóc, to pomagamy.
- Uciekamy od tych wszystkich podziałów. Mówimy: grajcie z nami. A jeżeli nie chcecie, to nie przeszkadzajcie - zaapelował Owsiak.
- Kochani Polacy, kochamy was bardzo, zabieramy się za robotę. Daliście nam i sobie niesamowitego czadu. Nie dzielimy, łączymy. Jesteśmy wszystko razem z ogromną, przepiękną cudowną, wolną siłą - podsumował.
Autor: kb/kg / Źródło: tvn24