Niemal godzina z Tillersonem. Kaczyński: o praworządności nie rozmawialiśmy

Rex Tillerson został przyjęty przez Jarosława Kaczyńskiego w siedzibie PiS w Warszawie
"To była dobra, pożyteczna rozmowa"
Źródło: tvn24

- To była dobra, pożyteczna rozmowa - ocenił Jarosław Kaczyński spotkanie z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem. Jak przyznał prezes PiS, poruszono "ważne tematy polsko-amerykańskie", ale dodał jednocześnie, że kwestii polskiej praworządności, która jest tematem sporu z Komisją Europejską, nie poruszano. Wcześniej Tillerson rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem.

Rex Tillerson spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim o godzinie 12.35 w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie. Spotkanie było zamknięte dla mediów, a udział wziął w nim również wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Politycy pozowali między innymi do wspólnego zdjęcia, które później później zostało zamieszczone na profilu twitterowym rzeczniczki Prawa i Sprawiedliwości Beaty Mazurek.

"Spotkanie Prezesa #PiS J. #Kaczyński z Sekretarzem Stanu #USA R. #Tillerson" - napisała Mazurek pod zdjęciem.

Po spotkaniu z sekretarzem stanu USA i po Radzie Politycznej Kaczyński wyszedł do dziennikarzy.

"Miałem okazję podziękować"

- Rozmawialiśmy właściwe o wszystkich ważnych sprawach polsko-amerykańskich - oświadczył Kaczyński podczas konferencji prasowej.

Poinformował, że rozmowa dotyczyła między innymi kwestii współpracy militarnej oraz "szeroko rozumianego bezpieczeństwa w tej części Europy", a także współpracy w sprawach gospodarczych, w tym zakupu przez Polskę od USA broni. Kaczyński dodał, że poruszono też inne kwestie, "o których z różnych względów" nie może mówić.

Kaczyński przekazał, że podczas spotkania podziękował amerykańskiemu sekretarzowi stanu za "obecne nastawienie do Polski". - Nieczęsto w naszej historii zdarzało się, żebyśmy mogli tyle uzyskiwać - podkreślił. To była dobra, pożyteczna rozmowa - podsumował.

Prezes PiS był ostatnim przedstawicielem strony polskiej, z którym w drugim dniu swojej wizyty w Polsce sekretarz stanu USA przeprowadził rozmowę.

"Spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z sekretarzem stanu Tillersonem trwało 50 minut i było zwieńczeniem dwudniowych rozmów polsko-amerykańskich" - napisał na Twitterze Ryszard Terlecki.

"O praworządności nie rozmawialiśmy"

Jarosław Kaczyński był pytany podczas konferencji prasowej o to z czyjej inicjatywy zorganizowane zostało jego spotkanie z Rexem Tillersonem oraz czy podczas spotkania były poruszane kwestie praworządności w Polsce.

- To była inicjatywa amerykańska. O sprawach praworządności w Polsce nie rozmawialiśmy - podkreślił lider PiS. - Było wspomniane to wyłącznie w kontekście spraw inwestycji i pewności prawa. My w tej chwili tę pewność prawa umacniamy. Skądinąd proszę pamiętać, że w Polsce jest dużo inwestycji zagranicznych i oczywiście różnie można liczyć inwestycje amerykańskie - wskazał Kaczyński.

- Jeżeli liczy się je wprost, bezpośrednio z USA, to jest stosunkowo niewiele, 2,5 procent inwestycji. Natomiast biorąc pod uwagę firmy amerykańskie, które inwestują, ale z innych krajów - bo wiadomo, że firmy amerykańskie funkcjonują na całym świecie - to wtedy jest to suma nieporównanie większa, około 30 miliardów dolarów. To największy inwestor w Polsce - wyjaśnił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Jak dodał, podczas sobotnich rozmów tematy praworządności "padły na marginesie". - Stany Zjednoczone przecież dość wyraźnie powiedziały, że nie mają zamiaru ingerować w te sprawy. Pan Tillerson wspomniał o tym - ale nie w tej rozmowie - że Polska jest starą demokracją i nie potrzebuje obcych rad w tej sprawie. To jest bardzo dobre postawienie sprawy - powiedział.

"Niech się zajmą sobą, nie nami"

- Bo jeżeli na przykład taki kraj, jak Niemcy, udzielają porad, to po prostu szczyt bezczelności - wziąwszy pod uwagę historię Niemiec i tego, że nie rozliczyły się z faszyzmem. 211 marszów faszystowskich poprzedniego roku - jeżeli się nie mylę - to najlepszy dowód, jak to w tej chwili wygląda - dodał Kaczyński.

O praworządności nie rozmawialiśmy

"O praworządności nie rozmawialiśmy"

Zaznaczył, że w Niemczech są również "jednak bardzo porządni ludzie, bo zrobili wystawę o zbrodniach Wermachtu". - Krótko mówiąc: niech się zajmą sobą, nie nami. W Polsce te sprawy - mówię o organizacjach o charakterze skrajnym - to jest margines marginesów. Istniały od 1989 roku, ale nawet historia niektórych z nich sięga wcześniej - lat 80., przed upadkiem komunizmu, ale nigdy nie odgrywały w Polsce najmniejszej roli - przekonywał Kaczyński na konferencji.

- Wiem, że jest w tej chwili prowadzona taka operacja, którą można, a w tej nowomowie nazwać, jako próba hejtu wobec Polski. Ale ma ona taki związek z rzeczywistością, (...) jak z igły widły, a z wideł snopowiązałka - zaznaczył Kaczyński

Rex Tillerson po niemal godzinnym spotkaniu odjechał spod siedziby PiS

Rex Tillerson po niemal godzinnym spotkaniu odjechał spod siedziby PiS

"Chcę zobaczyć jaka jest jego perspektywa"

Sekretarz stanu USA powiedział na konferencji prasowej przed spotkaniem z Kaczyńskim, że lider PiS ma "bardzo długą, ważną historię w Polsce".

- Chcę zobaczyć, jaka jest jego perspektywa. Dla mnie jest to po prostu możliwość, aby usłyszeć coś nowego od lidera. Zawsze, kiedy mam okazję coś takiego zrobić, to z tego korzystam - mówił Tillerson.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział z kolei, że spotkanie prezesa PiS z sekretarzem stanu USA będzie dotyczyło najważniejszych spraw w relacjach polsko-amerykańskich, polityki międzynarodowej i sytuacji w UE.

Rozmowa z Morawieckim i Dudą

Wcześniej Tillerson spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim. Po spotkaniu powiedział m.in., że Polska i Stany Zjednoczone razem są przeciwni Nord Stream 2, "który podkopuje całościowe bezpieczeństwo i stabilność energetyczną Europy, zapewniając Rosji jeszcze jedno narzędzie upolitycznienia energetyki". Odniósł się też do negocjacji kontraktów wojskowych z Polską. "Jestem przekonany, że damy radę zrobić ten ostatni krok; Polska wyjdzie z tego o wiele silniejsza, przyczyniając się tym samym do siły NATO" - podkreślił.

Sekretarz stanu USA wziął tez udział w uroczystości 73. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz pod pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie, gdzie złożył wieniec. Powiedział tam m.in., że "Auschwitz-Birkenau to miejsce niewyobrażalnych potworności i tragedii i nigdy nie możemy pozostać obojętni wobec zła".

Rex Tillerson przyleciał do Warszawy w piątek wprost ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Tego dnia wieczorem spotkał się w Belwederze z prezydentem Andrzejem Dudą. Po rozmowie szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski poinformował, że prezydent Duda i sekretarz stanu USA uzgodnili polsko-amerykańską mapę działań w najbliższym czasie, dotyczącą wspólnych stosunków gospodarczych i politycznych, w tym w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego.

Autor: pk, kc/adso / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: