- Byście nam tu zafundowali piekło, gdybyście wpuścili tu tę kulturę. Tych ludzi nie da się ucywilizować. Oni nawet nie dadzą się zintegrować, bo im religia nie pozwala na to - tak w Senacie przemawiał senator PiS Waldemar Bonkowski, odwołując się do kwestii przyjmowania uchodźców.
Waldemar Bonkowski stwierdził w czwartek z mównicy senackiej, że "opatrzność boska nad Polską czuwała, że PiS przejęło rządy".
"Jakbyście z salonu weszli do chlewa"
- Byście nam tu zafundowali piekło, gdybyście wpuścili tu tę kulturę. Tych ludzi nie da się ucywilizować - przekonywał senator PiS. - Oni nawet nie dadzą się zintegrować, bo im religia nie pozwala na to, żeby oni się z nami integrowali. Jeśli wy mówicie, że można ich tu przyjmować, to wy w ogóle nie macie zielonego pojęcia. Pojedźcie sobie, zobaczcie to - mówił, zwracając się do polityków opozycji.
Senator zaproponował, żeby "Sejm zafundował opozycji totalitarnej wycieczkę do Kairu, a nawet jeśli nie chcą, to do Ziemi Świętej". - I wystarczy, że pojadą do Ejlatu i przejściem granicznym z Ejlatu do Akaby... Nie chcę obrazić polskich chlewni. Jakbyście z salonu weszli do chlewa. Nie! Bo w polskich chlewach jest czysto - mówił Bonkowski. - Jeśli myślicie, że ci ludzie są nas w stanie ubogacić kulturowo, to współczuję - dodał.
"Brud, brud i brud. Syf, kiła i mogiła"
- Ja byłem tam kilka lat temu i byłem teraz. Myślałem, że coś się polepszyło, a tam jest jeszcze gorzej, jest brud, brud i brud - kontynuował swoje przemówienie polityk. - Powiem nawet kolokwialnie: syf, kiła i mogiła. Tych ludzi się nie da ucywilizować - stwierdził senator Prawa i Sprawiedliwości.
Bonkowskiego za te słowa upomniał prowadzący posiedzenie. - Chcę wam przypomnieć, że w 1939 roku też byliśmy sami. I co? Też mieliśmy podjąć współpracę, tak jak niektóre kraje? Z Hitlerem podjąć współpracę? - pytał senator. - Polska wtedy zachowała się honorowo. I rząd Prawa i Sprawiedliwości broni honoru Polski i Polaków - dodał na koniec.
Autor: mart//now/jb / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24