Przegląd prasy: 17 osób z kancelarii premiera zgarnęło całą pulę na nagrody

[object Object]
Krzysztof Brejza (PO) i Jakub Stefaniak (PSL) o nowych doniesieniach o nagrodach w rządzie PiS
wideo 2/25

Prawie milion złotych. Taką kwotę rozdzielono między 17 osób w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - podała "Rzeczpospolita" powołując się na ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, która zbadała wykorzystanie budżetu z 2017 roku zaplanowanego na nagrody w KPRM. Rok wcześniej tylko jedna trzecia podobnej kwoty została przeznaczona na nagrody. - Brakuje odpowiedzi, jakim prawem wypłacono te pseudonagrody - komentował we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 poseł PO Krzysztof Brejza.

W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2017 roku - jak poinformowała "Rzeczpospolita" - zaplanowano milion złotych na nagrody dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.

Ostatecznie wydano 918 tysięcy złotych. To kwota podobna do tej z 2016 roku. Jednak - jak podaje "Rzeczpospolita" - wówczas tylko jedna trzecia kwoty została przeznaczona na nagrody w kancelarii premiera, pozostała dla osób zajmujących kierownicze stanowiska w ministerstwach, urzędach centralnych i wojewódzkich.

Z ustaleń NIK, która kontrolowała KPRM, ministerstwa i najważniejsze urzędy, wynika, że w 2017 roku całą pulę miało zgarnąć 17 osób z kancelarii premiera.

"Rzeczpospolita": beneficjentów było więcej, a pula wyższa

W lutym poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza, bazując na odpowiedziach na swoje interpelacje, poinformował, że w 2017 roku ministrowie w rządzie Prawa i Sprawiedliwości dostali nagrody w wysokości od 65 do 82 tysięcy złotych.

Z danych, które poseł otrzymał z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wynikało, że nagrody o łącznej wysokości 592 tysięcy złotych otrzymało tam 12 ministrów, między innymi Anna Maria Anders, Maciej Wąsik i Rafał Bochenek. 65 tysięcy nagrody dostała ówczesna premier Beata Szydło.

Terlecki: nagrody dla ministrów wypadkiem przy pracy
Terlecki: nagrody dla ministrów wypadkiem przy pracytvn24

"Rzeczpospolita" podała - powołując się na ustalenia NIK - że beneficjentów nagród było więcej, a łączna kwota wyższa.

Jak napisał dziennik, Centrum Informacyjne Sejmu nie udzieliło odpowiedzi na pytanie, kto jeszcze otrzymał nagrody. "Rzeczpospolita" stawia pytania, z jakich środków sfinansowano nagrody dla pozostałych ministrów, skoro z budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zapłacono tylko wąskiej elicie polityków związanych w PiS.

Dziennik zauważa, że poseł Platformy dostał z Ministerstwa Rozwoju kopię decyzji o wypłaceniu nagród ówczesnemu wiceszefowi tego resortu i wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Z kolei na decyzjach podpisanych przez ówczesną szefową kancelarii premiera Beatę Kempę widniały adnotacje, że "nagrody mają być wypłacone ze środków własnych ministerstwa".

"Potrzebowali tak dużo pieniędzy, że obok oficjalnego funduszu nagród stworzyli kolejne, tym razem w budżetach ministerstw. Można mieć obawy, że odbyło się to kosztem wydatków resortów na ich bieżącą działalność - skomentował Brejza w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Dwanaście razy więcej

Informacje dotyczące nagród znalazła się także w 400-stronicowym dokumencie "Analiza wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2017 roku" autorstwa NIK, do którego dotarła na początku lipca tvn24.pl.

Z analizy wynika, że 2014 roku na nagrody dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe wydano 700 tysięcy złotych, tyle samo rok później, gdy kończyła rządy koalicja PO-PSL. Co ciekawe, nagrody w 2015 roku nie trafiły do żadnego z ministrów i wojewodów, ale do szefów innych jednostek centralnych. W 2016 roku na nagrody dla VIP-ów wydano 3,5 miliona złotych. W 2017 roku, w porównaniu do roku 2014, wydatki na nagrody wzrosły 12-krotnie, do 8,6 miliona złotych.

Jak stwierdziła NIK, o nagrodach dla ministrów, wiceministrów, wojewodów i wicewojewodów decydował premier. Pisma z decyzją premiera o przyznaniu nagrody były przekazywane nagrodzonym przez KPRM. W tych dokumentach była zawarta kwota nagrody wraz z informacją, że nagrody mają zostać wypłacone ze środków własnych danego ministerstwa. W konsekwencji prawie 90 procent środków na nagrody, o których przyznaniu decydował premier, wypłacano ze środków budżetowych poszczególnych ministerstw i urzędów.

Jak podkreśla NIK, "doprowadziło to do sytuacji, w której bez decyzji tych ministrów o uruchomieniu środków na nagrody, wypłacanie ich było niemożliwe. W konsekwencji, pośrednio, ministrowie decydowali o wypłaceniu nagrody sami sobie." Tak samo, ze względu na brak jednoznacznych przepisów, to premier zdecydowała o przyznaniu sobie nagrody.

Nagrody dla ministrów Szydło

W przygotowanej w lutym odpowiedzi na interpelację posła PO Krzysztofa Brejzy wiceszef Kancelarii Premiera Paweł Szrot zamieścił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 roku. Wynika z niej, że nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów (od 65.100 złotych rocznie do 82.100 złotych), 12 ministrów w KPRM (od 36.900 złotych rocznie do 59.400 złotych) oraz była premier Beata Szydło (65.100 złotych).

Nagrody dla ministrów w rządzie Beaty Szydło za rok 2017tvn24bis.pl
Nagrody dla ministrów w KPRM w rządzie Beaty Szydło za rok 2017tvn24bis.pl

"To nie nagrody, a drugie pensje"

Do wspomnianej interpelacji Brejza odniósł się we wtorek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24. Pytany, na jakie pytania nie otrzymał jeszcze odpowiedzi, odpowiedział, że brak mu "podstawowej odpowiedzi".

- Brakuje odpowiedzi, jakim prawem wypłacono te pseudonagrody. To nie były nagrody dla zwykłych urzędników, tylko drugie pensje. Upadła ustawa, w której oni [Kancelaria Prezesa Rady Ministrów - red.] wpisali sobie podstawę, żeby ministrom, politykom można było takie nagrody, po 50, po 60 tysięcy rocznie wypłacać - wskazywał poseł Platformy Obywatelskiej.

- Nie było ustawy, a rozpoczęli wypłatę z funduszy, których było kilka. Nie ma odpisów w aktach pracowniczych ministerstw. Nie ma odpisów, nie ma podstawy prawnej - kontynuował Brejza.

Jego zdaniem środki te "powinny być zwrócone do budżetu, a nie na cele charytatywne".

Brejza o nagrodach z kancelarii premiera: to były drugie pensje
Brejza o nagrodach z kancelarii premiera: to były drugie pensjetvn24

Do sprawy odniósł się także poseł Kukiz'15 Grzegorz Długi. Poinformował, że jego klub złożył "odpowiedni projekt ustawy, który zabraniałby takiego rodzaju działań".

Jego zdaniem gdyby byłyby to oficjalne nagrody, to "prawdopodobnie nie byłoby z tym wielkiego problemu". - Każdy się zgadza, że jeśli jest praca, to powinna być wynagradzana, a czasami nagradzana - podkreślił parlamentarzysta.

"Nieprawidłowość powinniśmy piętnować zmianami ustawowymi"

Według Długiego powstał system, w którym "jest wypłata, a obok jest druga wypłata". - Do tego muszą być odpowiednie procedury. To była druga pensja, to było nawet wypłacane jak pensja, w miesięcznych odcinkach. To niewątpliwie nieprawidłowość i tę nieprawidłowość powinniśmy piętnować odpowiednimi zmianami ustawowymi, aby uniemożliwiać takie działanie - wyjaśnił.

- Co innego mówimy o wysokości wynagrodzeń ministrów czy też innych osób uczestniczących w zarządzaniu naszym państwem, a co innego, jeżeli robimy to tylnymi drzwiami, w sposób nie do końca jasny i transparentny - stwierdził poseł Kukiz'15.

Długi: powstał system, w którym jest wypłata, a obok druga wypłata
Długi: powstał system, w którym jest wypłata, a obok druga wypłatatvn24

Autor: js//now / Źródło: Rzeczpospolita, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24