"W związku z zaistniałą sytuacją, dotyczącą mojego samochodu, podjąłem decyzję o jego sprzedaży i przeznaczeniu uzyskanych w ten sposób środków na pomoc ubogim, do rozdysponowania przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Jeśli ktoś poczuł się zgorszony, bardzo przepraszam" - napisał w środowym oświadczeniu proboszcz z Kasiny Wielkiej, ksiądz Wiesław Maciaszek. Komunikat ukazał się na stronach archidiecezji.
O całej sprawie z autem proboszcza informowaliśmy we wtorek. Po tym, jak ksiądz wyraził podczas mszy swoje ubolewanie nad niską frekwencją wiernych w kościele, parafianie stworzyli na stronie internetowej parafii długą listę oskarżeń wymierzonych w duchownego.
Wśród zarzutów pojawiło się między innymi likwidowanie nabożeństw, ignorowanie potrzeb parafii i trwonienie pieniędzy przeznaczonych na remonty kościoła czy parafialnego cmentarza.
Wiernych zbulwersował też fakt, że ksiądz jeździ sportowym Porsche Macan z 2017 roku - samochodem wartym ponad 400 tysięcy złotych.
- Ksiądz katolicki powinien dbać o dobre imię Kościoła i dobre imię księży - mówił Tomasz Nowak, administrator parafialnej strony internetowej.
"Mądry gospodarz"
- Dlaczego jest coraz mniej wiernych z parafii Kasina Wielka na niedzielnych mszach świętych? Jak ksiądz sam powiedział, to ponad czterysta osób mniej, nie wliczając chorych i tych, którzy nie mogą być. I co jest tego powodem? Sam nie wiedział, jak odpowiedzieć na zadane przez siebie pytanie – to słowa przeciwników duchownego.
Niektórzy mieszkańcy Kasiny Wielkiej bronili jednak swojego proboszcza.
- Ksiądz proboszcz jest mądrym gospodarzem. Nie wiem, czy to jego samochód, czy nie - mówił we wtorek jeden z wiernych w odpowiedzi na zarzuty dotyczące posiadania przez duchownego drogiego samochodu.
Stanowisko kurii
Sprawą proboszcza zajęła się Archidiecezja Krakowska. - Pod adresem księdza Wiesława Maciaszka padło sporo zarzutów o różnym charakterze. Czekamy, aż sam ksiądz proboszcz się do nich odniesie. Potem podejmiemy ewentualne działania – informował przedstawiciel krakowskiej kurii.
Na jej stronach pojawił się oświadczenie ksiądz Wiesława Maciaszka.
""W związku z zaistniałą sytuacją, dotyczącą mojego samochodu, podjąłem decyzję o jego sprzedaży i przeznaczeniu uzyskanych w ten sposób środków na pomoc ubogim, do rozdysponowania przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Jeśli ktoś poczuł się zgorszony, bardzo przepraszam" - informuje ksiądz.
Archidiecezja zapewnia, że ksiądz odczytał je po po wieczornej mszy świętej w kościele parafialnym. "W sprawie pozostałych zarzutów, jakie ostatnio pojawiły się pod jego adresem, Kuria Metropolitalna w Krakowie otrzyma pisemne wyjaśnienia samego zainteresowanego i Rady Parafialnej" - dodano.
Autor: kc/sk / Źródło: TVN24, Archidiecezja Krakowska
Źródło zdjęcia głównego: arch. Kaplica Na Brzegu