Tysiące policjantów na zwolnieniach, a szczyt może dopiero nastąpić. "Nikt nad tym już nie panuje"

[object Object]
Policjanci masowo idą na L4 (materiał "Faktów" TVN z 5 listopada)Fakty TVN
wideo 2/3

Policyjny protest rozlał się na cały kraj. W poniedziałek na zwolnieniach lekarskich było już przynajmniej 14 tysięcy policjantów - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. We wtorek w województwie śląskim do pracy nie stawiło się niemal 40 procent zatrudnionych funkcjonariuszy. A szczyt protestu mundurowych ma dopiero nastąpić: w trakcie obchodów święta niepodległości.

Oficjalnie centrala policji twierdzi, że nie posiada aktualnych danych dotyczących liczby chorych funkcjonariuszy. Potwierdza tylko, że protest ma już zasięg ogólnokrajowy, a "sytuacja jest dynamiczna".

- W poniedziałek na zwolnieniach było 14 tysięcy funkcjonariuszy. Dziś to może już być 30 tysięcy. Nikt nad tym już nie panuje - mówi nam zgodnie kilku policjantów z Komendy Głównej Policji.

Do pracy zniechęcają się nawet ci policjanci, którzy nie myśleli o wizycie u lekarza. Gdy jednak pojawiają się w swoich jednostkach, okazuje się, jak wiele obowiązków spada na nich z powodu absencji kolegów. Reagują wizytą u lekarzy.

Z dokumentów, do których dotarliśmy, wynika, że we wtorek do pracy nie stawiło się 37 procent policjantów spośród wszystkich zatrudnionych w garnizonie śląskim.

Polska bez policji?

Przedstawiciele związku ostrzegają, że w wielu miastach i wsiach nie ma już praktycznie żadnego patrolu.

- Mamy liczne takie sygnały, spływają do nas na bieżąco - przyznaje wiceszef NSZZP Andrzej Szary.

Sytuacja jest o tyle poważna, że protest dotyczy funkcjonariuszy z najniższych ogniw w hierarchii: posterunków, komisariatów, komend powiatowych i oddziałów prewencji. To zarazem ci policjanci, którzy zarabiają najmniej. Do 3,5 tysiąca miesięcznie na rękę. Komenda główna potwierdza, że protest rozciąga się na cały kraj. Jednak nie przekazuje informacji, ilu policjantów jest już na L4.

- Próbowaliśmy takie dane zebrać, ale sytuacja jest dynamiczna. Jedni policjanci wracają ze zwolnienia, inni właśnie je składają - mówi inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji. - Nigdzie nie trzeba było jednak ogłaszać alarmów, przerzucać naszych sił lub koszarować policjantów - zapewnia.

Protest z WhatsApp

Oficjalnie protest nie jest organizowany przez Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów.

- Pomysł wyszedł z frakcji "jastrzębi" w związku. Ale dawno nad tym stracili kontrolę. To rozprzestrzenia się za pomocą naszych grup na WhatsApp oraz dzięki forom internetowym. Jak arabska wiosna - mówią nam zgodnie policjanci z różnych komend.

Sam początek protestu miał miejsce w ubiegłym tygodniu w województwie łódzkim. W czwartek rano w całym garnizonie (ponad 5 tysięcy funkcjonariuszy) na zwolnieniach było stu policjantów. W południe 350, a następnego dnia rano już 1600. Wkrótce mechanizm zaczął się powtarzać w ościennych garnizonach, aż objął całą Polskę.

Dwie opcje

Według relacji źródeł tvn24.pl, w kierownictwie MSWiA aktualnie walczą dwie interpretacje przyczyn protestu. Jedna z nich jest podobna do spojrzenia, które na Twitterze napisał nadzorujący policję w rządzie Jarosława Kaczyńskiego (w latach 2006-2007) wiceminister Marek Surmacz: "Buntownicy mają politycznych popleczników i koordynatorów akcji. Poważna sytuacja wymaga adekwatnych sytuacji".

Konkurencyjne spojrzenie polega na pomniejszaniu zasięgu protestu i jego konsekwencji dla bezpieczeństwa Polaków.

Sytuację, gdy funkcjonariuszy prewencji i drogówki zastępują ich przełożeni lub policjanci z pionów logistycznych, skomentował w poniedziałek wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. - Nie widzę problemu - powiedział, gdy brał udział w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod warsztaty dla samochodów straży granicznej z Podlasia. Dodał, że dobrze się stanie, gdy "policjanci zza biurek" wyjdą znów na ulicę.

Polecenie komendanta wojewódzkiego dla podległych jednostek w Rzeszowie tvn24.pl

Bunt młodych

Jednak według rozmówców tvn24.pl protest ma tak szeroki zasięg, gdyż dotyczy młodych stażem funkcjonariuszy.

- Młodzi zarabiają marnie, tyle samo dostaną w dyskoncie. Kalkulują, że jeśli nic nie wywalczą, to po prostu rzucą mundur. Podczas październikowej demonstracji, która była największą w historii służb mundurowych, zrozumieli, że razem stanowią siłę. Ich nastroje pogarsza fakt, że w telewizji publicznej słyszą, że udało się odebrać przestępcom miliardy, dzięki ich pracy. Stąd mają dość i chcą tu i teraz poprawy swojej sytuacji - ocenia były minister spraw wewnętrznych Marek Biernacki.

Podobne zdanie ma dr Krzysztof Łojek z Europejskiego Stowarzyszenia Nauk o Bezpieczeństwie, który pracował jako dziekan Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie: - Obecny kryzys policji to moment, po którym nie będzie już ona nigdy taka, jaka była. To sytuacja trochę jak z zatrzymaniem przez Henrykę Krzywonos tramwaju. Doszło do niespotykanej w historii integracji mundurowego środowiska. Dziś policjanci zrozumieli, że mogą się posunąć do skrajnej reakcji w walce o swoje podstawowe potrzeby. I skoro się zdecydowali tak radykalnie walczyć, to wiedzą, że nie mogą się już wycofać - tłumaczy.

Pękające związki?

Również w samym policyjnym związku zawodowym nie ma pełnej jedności. Wyodrębniła się grupa "jastrzębi", którzy chcą spełnienia jeszcze poważniejszych postulatów:

- aby rząd przeznaczał sztywny procent PKB na bezpieczeństwo wewnętrzne, podobnie jak to jest w przypadku armii;

- aby policjanci otrzymali podwyżkę porównywalną do żołnierzy, Służby Ochrony Państwa czy Straży Marszałkowskiej, to jest około tysiąca złotych.

Pozostali szefowie terenowych związków są nastawieni bardziej ugodowo, choć nie zadowala ich obiecana przez MSWiA podwyżka 550 zł i objęcie pełnopłatnym zwolnieniem tylko "policjantów liniowych".

- Dyskusja była tak gorąca podczas ostatniego zarządu, że niemal doszło do bójki między szefami z Bydgoszczy i Olsztyna - mówi nam jeden ze związkowców.

Szczyt na niepodległość

Związkowcy do nieoficjalnego protestu mają dołączyć w piątek. Namawiają funkcjonariuszy z całego kraju, aby 9 i 10 listopada masowo oddali krew.

- Chodzi o to, aby nie było jak zgromadzić policjantów z różnych województw, by ich przewieźć na pomoc Warszawie, gdzie 11 listopada odbędą się główne obchody święta niepodległości, w tym marsz - przyznają związkowcy.

Ilu wtedy zabraknie policjantów? Na to pytanie dziś nikt nie jest w stanie odpowiedzieć. We wtorek do łódzkiego garnizonu, gdzie protest się rozpoczął, przyjeżdża minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński.

- Od jego słów wiele zależy, czy zaostrzy protest, czy będzie w stanie go powoli wygaszać - ocenia Marek Biernacki.

Autor: Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24