Chcemy powołania niezależnej, państwowej komisji do spraw pedofilii, złożonej z przedstawicieli ofiar, prokuratorów w stanie spoczynku i sędziów w stanie spoczynku - powiedział w poniedziałek szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. "Komisja prawdy" - jak nazywają ją wnioskodawcy - miałaby uprawnienia śledcze.
Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej w Toruniu ocenił, że opinia publiczna żąda od klasy politycznej, od państwa polskiego, "powołania specjalnej, niezależnej, państwowej komisji, która musi być złożona z ekspertów, musi dotyczyć aktywności służb państwowych, które badały zaniechania i aktywności Kościoła, związków wyznaniowych, ale także organów państwa w sprawie przeciwdziałania pedofilii".
Dziewięć osób w "komisji prawdy", dostęp do archiwów
Jak dodał przewodniczący Platformy Obywatelskiej, konieczny jest do tego dostęp do archiwów kościelnych. - Uważamy, że ta współpraca jest niezbędna, aby można było mówić o skutecznym wyjaśnieniu tych kwestii - zaznaczył. - Chcemy, aby ta komisja składała się z dziewięciu osób, ale jesteśmy też otwarci (na dyskusję - red.) na temat zaproponowanego składu osobowego. Uważamy, że w komisji zasiąść powinno: trzech prokuratorów w stanie spoczynku, trzech sędziów w stanie spoczynku i trzech przedstawicieli ofiar przestępstw pedofilskich - mówił lider PO. Zapowiedział, że Platforma jeszcze w czerwcu złoży do laski marszałkowskiej projekt dotyczący powołania "komisji prawdy". - Dzisiaj mówimy "sprawdzam" prezesowi (Jarosławowi) Kaczyńskiemu. Jeżeli PiS chce wyjaśnić tę kwestię, oczekujemy, że będzie głosował za tym projektem - powiedział lider Platformy.
- Jesteśmy zdeterminowani, żeby ten projekt wprowadzić w życie jeszcze w tej kadencji Sejmu - stwierdził Schetyna.
Możliwa współpraca z fundacją "Nie lękajcie się"
Schetyna był pytany, czy planuje połączyć siły z Fundacją "Nie lękajcie się", która chce powołania 15-osobowej komisji.
- Jesteśmy otwarci, (...) jesteśmy gotowi na wspólna pracę, na poparcie ich projektu. Nam zależy na sprawie i chcemy zrobić taki projekt, który będzie akceptowany przede wszystkim przez przedstawicieli ofiar - powiedział lider PO. Podkreślił, że zależy mu, aby komisja skutecznie doprowadziła do ujawnienia wszystkich przestępstw pedofilskich i wskazania winnych. - Tu potrzebna jest współpraca nie tylko organizacji pozarządowych i opozycji, ale całego parlamentu - podkreślił Schetyna. Pytany przez dziennikarzy o zapowiedź prezesa PiS dotyczącą poparcia powołania komisji, która miałaby zbadać wszystkie przypadki pedofilii, nie tylko w Kościele, Schetyna stwierdził: "jeżeli chce poprzeć, to niech poprze".
- Czy związek zawodowy piekarzy, murarzy, bo słyszymy o murarzach, piekarzach, aktorach, a on dodaje jeszcze innych kandydatów, czy te wszystkie grupy muszą znaleźć się w zakresie przedmiotowego badania? Czy rzeczywiście jest to niezbędne? Jako były szef MSW wiem, ile aktywności policyjnych i służb było uruchamianych przez nas po 2007 roku, żeby skutecznie walczyć z pedofilią. Prokuratura i policja w tych sprawach pracują i mają konkretne efekty - wskazał Schetyna.
W jego ocenie sprawa, o której toczy się obecnie dyskusja, dotyczy tego, co działo się przez lata, a mianowicie "skrajnych przypadków, przestępstw, do których dochodziło w Kościele katolickim, a być może także w innych związkach wyznaniowych - tego nie wiemy". - Chcemy o tym mówić. Chcemy sprawdzić, czy instytucje państwa reagowały prawidłowo. Jeżeli chcą z nami rozmawiać o zakresie pracy tej komisji - to bardzo proszę. Poseł Borys Budka i Arkadiusz Myrcha są za to odpowiedzialni i czekam na sygnał od prezesa Kaczyńskiego, żebyśmy mogli rozmawiać o zakresie pracy tej komisji oraz zakresie tematycznych rzeczy, którymi miałaby się zająć - podkreślił Schetyna.
"Trzeba zapewnić gwarancję wiarygodności komisji"
- Wokół komisji muszą być eksperci. Komisja musi być podmiotowa. Trzeba jej zapewnić gwarancję wiarygodności. Opinia publiczna po powołaniu tej komisji musi być przekonana, że ona nie jest do rozmywania tej sprawy. Nie przedstawimy dziś jeszcze kandydatów do tej komisji, ani ekspertów. Rozmawiamy z wieloma prawnikami. Zrobimy to wtedy, gdy będziemy prezentowali projekt ustawy w tej sprawie - mówił Schetyna. Poseł Borys Budka wyjaśnił, że PO proponuje komisję niezależną, która również zbada zaniechania i zaniedbania prokuratury. - Nie da się tego zrobić w inny sposób, bo to premier (Mateusz) Morawiecki jest zwierzchnikiem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - wskazał Budka. Wiarygodność ministra Ziobry w tej sprawie uznał za "zerową".
Autor: mart//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24