MiG-29 rozbił się pod Pasłękiem. Pilot nie przeżył

Myśliwiec rozbił się w Sakówku. Nie żyje pilot
Myśliwiec rozbił się w Sakówku. Nie żyje pilot
Źródło: tvn24

W nocy z czwartku na piątek we wsi Sakówko niedaleko Pasłęka (województwo warmińsko-mazurskie) rozbił się wojskowy myśliwiec MiG-29. Przyczyna katastrofy nie jest na razie znana. Pilot katapultował się, ale nie przeżył.

Ministerstwo obrony narodowej przekazało w komunikacie, że do katastrofy doszło o godzinie 1.57 w nocy. Pilot samolotu katapultował się, ale nie przeżył. "Po 2.30 lekarz pogotowia potwierdził zgon" - czytamy w komunikacie.

Ministerstwo dodało też, że "rodzina zmarłego została powiadomiona o wypadku i objęta opieką psychologiczną".

Jak wynika z informacji przekazanych przez MON, pilot miał ponad 800 wylatanych godzin, w tym ponad 500 godzin na migach 29, na których pełnił dyżury bojowe. Brał też wielokrotnie udział w krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach.

MON podało, że wrak odnaleziono około pół kilometra od zabudowań.

Jak informował oficer dyżurny Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, pilot został znaleziony martwy w odległości 200 metrów od wraku.

Samolot należał do 22. Bazy Lotnictwa Wojskowego w Malborku. Okoliczności wypadku bada Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.

Na miejscu straż pożarna i Żandarmeria Wojskowa

Na miejscu katastrofy pracowało 10 jednostek straży pożarnej, w tym sześć typowo gaśniczych - poinformował Polską Agencję Prasową rzecznik warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Rafał Melnyk. Powiedział, że na miejsce wypadku przyjechały jednostki straży pożarnej z Pasłęka oraz Elbląga. - O pożarze zawiadomiła nas osoba, która podała, że przejeżdża drogą i widzi ogień - mówił.Rzecznik elbląskiej policji Jakub Sawicki podał, że droga w miejscowości Sakówko jest zablokowana przez Żandarmerię Wojskową.

- Żandarmeria całkowicie obsługuje to zdarzenie. Z informacji wynika, że nie ma utrudnień w ruchu na drodze S7 (droga krajowa Gdańsk-Warszawa, obwodnica Pasłęka) - poinformowała policja.

Prokuratura wyjaśnia przyczyny

W komunikacie Prokuratury Krajowej wskazano, że czynności w sprawie katastrofy lotniczej prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie Wydział do Spraw Wojskowych."Miejsce zdarzenia od razu zostało zabezpieczone przez funkcjonariuszy z Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu. W chwili obecnej na miejscu zdarzenia trwają czynności określone w artykule 308 kodeksu postępowania karnego. Prokuratorzy osobiście zabezpieczają wszystkie ślady i dowody w celu dokładnego i wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, między innymi przeprowadzane są oględziny" - podkreśliła prokuratura.W późniejszym terminie - jak wynika z informacji prokuratury - w Zakładzie Medycyny Sądowej prokurator z udziałem biegłego lekarza przeprowadzą sekcję zwłok zmarłego pilota.Postępowanie zostało objęte nadzorem Departamentu do Spraw Wojskowych Prokuratury Krajowej.

MiG-29 rozbił się niedaleko Pasłęka
MiG-29 rozbił się niedaleko Pasłęka
Źródło: tvn24

"Było trochę szczęścia w tej tragedii"

Jak mówił w piątek rano w TVN24 obecny na miejscu katastrofy redaktor naczelny "Głosu Pasłęka" Jerzy Przedpełski, samolot rozbił się "bardzo blisko, około 300 metrów od zabudowań mieszkalnych".

- Było trochę szczęścia w tej tragedii - dodał. Zaznaczył też, że "nad Sakówkiem przebiega trasa przelotów tych samolotów i praktycznie codziennie odbywają się tam przeloty ćwiczebne".

Samolot rozbił się we wsi Sakówko
Samolot rozbił się we wsi Sakówko
Źródło: Google Maps

"Dość doświadczony, to nie był młody pilot"

Major rezerwy Michał Fiszer tłumaczył w TVN24, że migi 29 "mają zwalczać samoloty przeciwnika, które w czasie wojny będą chciały bombardować nasze terytorium".

- W czasie pokoju prowadzą one natomiast dozór przestrzeni powietrznej, czyli pilnują, żeby nie było naruszeń naszej przestrzeni powietrznej, a także pomagają samolotom, które straciły orientację - wyjaśniał.

Odnosząc się do podanych przez MON informacji o tym, że pilot miał 800 wylatanych godzin, ocenił, że był on "dość doświadczony".

- Wygląda na to, że to był pilot wyszkolony, więc raczej był to lot treningowy - stwierdził Fiszer.

- Jest taki moment dla pilotów - około 1000 godzin - kiedy pilot ma przeświadczenie, że wszystko umie, a latanie jest szalenie trudną sztuką - zastrzegł Fiszer.

W jego ocenie "pilot nie przeżył, bo katapultował się na zbyt małej wysokości przy dużej prędkości opadania".

Major rezerwy Michał Fiszer o katastrofie samolotu

Major rezerwy Michał Fiszer o katastrofie samolotu

Katastrofa pod Kałuszynem

W grudniu ubiegłego roku doszło do katastrofy innego myśliwca MiG-29.

Podchodzący do lądowania w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim samolot rozbił w okolicach Kałuszyna na Mazowszu.

Za sterami maszyny siedział 28-letni pilot. Został odnaleziony żywy.

Katastrofa myśliwca MiG-29 pod Mińskiem Mazowieckim

Miejsce rozbicia się MiG-29
Źródło: tvn24
Miejsce rozbicia się MiG-29
Miejsce rozbicia się MiG-29
Teraz oglądasz
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy MiG-29
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy MiG-29
Teraz oglądasz
Wywiezienie wraku MiG-29
Wywiezienie wraku MiG-29
Teraz oglądasz
Setki godzin lotów, ćwiczeń i wykładów. Tak szkolą się piloci MiG-ów
Setki godzin lotów, ćwiczeń i wykładów. Tak szkolą się piloci MiG-ów
Teraz oglądasz
Pułkownik Jarosław Kowal: operację przeprowadzono w obrębie stanu skokowego
Pułkownik Jarosław Kowal: operację przeprowadzono w obrębie stanu skokowego
Teraz oglądasz
Myśliwiec dzisiaj nie będzie podjęty z miejsca zdarzenia
Myśliwiec dzisiaj nie będzie podjęty z miejsca zdarzenia
Teraz oglądasz
Stan zdrowia pilota dobry
Stan zdrowia pilota dobry
Teraz oglądasz
Żandarmeria Wojskowa w okolicy miejsca zdarzenia
Żandarmeria Wojskowa w okolicy miejsca zdarzenia
Teraz oglądasz
Straż Pożarna w akcji. Miejsce katastrofy myśliwca
Straż Pożarna w akcji. Miejsce katastrofy myśliwca
Teraz oglądasz
Nadleśniczy z Nadleśnictwa Mińsk o katastrofie samolotu MiG-29: cały praktycznie samolot był porozrywany
Nadleśniczy z Nadleśnictwa Mińsk o katastrofie samolotu MiG-29: cały praktycznie samolot był porozrywany
Teraz oglądasz
"Samolot schodził z wielkim łukiem". Świadek zdarzenia o wypadku samolotu MiG-29
"Samolot schodził z wielkim łukiem". Świadek zdarzenia o wypadku samolotu MiG-29
Teraz oglądasz
"Rozmawiałem z pilotem osobiście"
"Rozmawiałem z pilotem osobiście"
Teraz oglądasz
Katastrofa MiG-29. "Pilot leżał w niewielkiej odległości od wraku"
Katastrofa MiG-29. "Pilot leżał w niewielkiej odległości od wraku"
Teraz oglądasz
Reporter TVN24 dotarł do świadka wypadku. Miał widzieć za samolotem "strużkę dymu"
Reporter TVN24 dotarł do świadka wypadku. Miał widzieć za samolotem "strużkę dymu"
Teraz oglądasz
Rzeczniczka Lasów Państwowych: odnaleziono zaginionego pilota na terenie Nadleśnictwa Siedlce
Rzeczniczka Lasów Państwowych: odnaleziono zaginionego pilota na terenie Nadleśnictwa Siedlce
Teraz oglądasz
Reporter TVN24 nieoficjalnie: maszyna została znaleziona 4 do 5 km na południowy wschód od miasta Kałuszyn
Reporter TVN24 nieoficjalnie: maszyna została znaleziona 4 do 5 km na południowy wschód od miasta Kałuszyn
Teraz oglądasz
Trwają poszukiwania zaginionego samolotu
Trwają poszukiwania zaginionego samolotu
Teraz oglądasz
Wojsko straciło łączność z samolotem
Wojsko straciło łączność z samolotem
Teraz oglądasz
Służby poszukują myśliwca w rejonie Przytoki pod Mińskiem Mazowieckim
Służby poszukują myśliwca w rejonie Przytoki pod Mińskiem Mazowieckim
Teraz oglądasz

Katastrofa myśliwca MiG-29 pod Mińskiem Mazowieckim

Autor: JZ, ads//kg / Źródło: tvn24.pl, Elblag.net

Czytaj także: