W ogrodzie zoologicznym w amerykańskim mieście Apple Valley w stanie Minnesota padł Putin - 12-letni tygrys syberyjski. Jak przekazały władze zoo na swojej stronie internetowej, zwierzę zmagało się z niewydolnością serca.
"Z przykrością informujemy, że w środę, podczas rutynowej procedury medycznej, u 12-letniego samca tygrysa syberyjskiego w zoo wystąpiła niewydolność serca. Pomimo heroicznych wysiłków weterynarzy i pracowników zoo, tygrys nie przeżył" - podano w czwartkowym komunikacie.
Jak przekazał John Frawley, dyrektor ogrodu zoologicznego, to był "niezwykle ciężki dzień dla nas wszystkich. Przez jakiś czas będziemy pogrążeni w żałobie".
Urodził się w Czechach
Tygrys urodził się w 2009 roku w Czechach, następnie przebywał w ogrodzie zoologicznym w Danii, a w 2015 roku został przekazany do zoo w Minnesocie - poinformowano.
Pierwsze tygrysy przybyły do ogrodu zoologicznego w Apple Valley ponad 40 lat temu. Placówka określa się mianem "uznanego na całym świecie lidera w dziedzinie opieki nad tygrysami, zarządzania nimi i ich ochrony". Do tej pory na jej terenie urodziły się 44 tygrysy.
W komunikacie dodano, że w amerykańskich ogrodach zoologicznych żyją 103 tygrysy tego gatunku. Uważa się też, że na wolności jest ich mniej niż 500.
Tygrysy syberyjskie. Gdzie występują naturalnie
Tygrysy syberyjskie (Panthera tigris altaica), zwane też tygrysami amurskimi, żyją na wschodzie Rosji. Można je spotkać także w Chinach i Korei Północnej. Naturalnie występują w rozległych lasach brzozowych. Są uznawane za największych przedstawicieli podgatunku tygrysów azjatyckich. Podobne rozmiary osiągają jedynie tygrysy bengalskie.
Przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) tygrys syberyjski uznawany jest za gatunek zagrożony wyginięciem.
Źródło: PAP, Minnesota Zoo
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/mnzoo