Tegoroczna fala upałów na Bałkanach jest wyjątkowo długa i intensywna. Od kilkunastu dni temperatura w ciągu dnia w niektórych regionach południowej Europy przekracza 40 stopni Celsjusza. Lokalne władze apelują do mieszkańców o pozostanie w domach, a służby ratunkowe walczą z pożarami lasów. W wyniku gorąca w Serbii po raz pierwszy w historii wyschło jezioro Rusanda.
"Zniknęło nawet błoto"
Jezioro Rusanda, znajdujące się na północy Serbii, jest największym jeziorem ze słoną wodą w kraju. Akwen cieszył się dużą popularnością wśród lokalnej społeczności i turystów z powodu leczniczych właściwości błota znajdującego się na dnie zbiornika. Błoto wykorzystywano do celów medycznych, w tym do leczenia zapalenia mięśni, reumatyzmu i urazów powypadkowych, od XIX wieku. Teraz po ogromnym jeziorze pozostały jedynie kałuże.
- Najpierw jezioro zmieniło się w mokradła, potem zniknęło nawet błoto - mówił 72-letni Sava, mieszkający w pobliżu Rusandy.
Prognozy pogody wskazują, że fala upałów nad południową Europą utrzyma się jeszcze co najmniej przez kilka dni. Bank Światowy oszacował, że kraje wschodnich Bałkanów (Albania, Kosowo, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Macedonia Północna i Serbia) muszą zainwestować około 37 miliardów dolarów w ciągu następnej dekady w celu ochrony społeczności przed skutkami fali upałów.
Autorka/Autor: as, fw
Źródło: Reuters