Niezwykle wysoka temperatura, zagrażająca życiu milionów ludzi, od kilku dni utrzymuje się w niektórych częściach Indii i Pakistanu.
Średnia maksymalna temperatura w północno-zachodnich i środkowych Indiach osiągnęła w kwietniu odpowiednio 35,9 oraz 37,78 stopni Celsjusza - przekazał dyrektor Indyjskiego Departamentu Meteorologicznego (IMD) Mrutyunjay Mohapatr. To najwyższe wartości, jakie zanotowano od początku prowadzenia obserwacji, czyli od 122 lat.
Naukowcy łączą wczesne nadejście upałów w Indiach w tym roku ze zmianami klimatycznymi.
Fala upałów i problemy z energią elektryczną
W zeszłym miesiącu w Nowym Delhi przez siedem kolejnych dni z rzędu temperatura przekraczała 40 stopni Celsjusza - podali meteorolodzy z CNN. W niektórych stanach z powodu fali upałów zamknięto szkoły, lub tak jak w Bengalu Zachodnim, o tydzień wcześniej rozpoczęto letnią przerwę od nauki. W stanie Gudźarat zalecono, aby szpitale utworzyły specjalne oddziały zajmujące się przypadkami udarów cieplnych.
Wysoka temperatura wpłynęła w kwietniu na wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną na północy kraju z 16 do 75 procent - wynika z danych rządowych. Bezprecedensowe jej zużycie doprowadziło do powszechnych przerw w dostawach prądu. Firmy starały się opanować popyt w miarę kurczenia się zasobów węgla. Podaż energii nie zaspokoiła popytu o 2,41 miliarda jednostek, czyli o 1,8 procent, co jest najgorszym wynikiem od października 2015 roku.
Zapotrzebowanie na energię elektryczną w Nowym Delhi wzrosło w kwietniu o 42 procent, a w północnych stanach, takich jak Pendżab i Radżastan, wzrosło odpowiednio o 36 i 28 procent - wynika z danych rządowych.
"Czujemy pragnienie, mimo że regularnie pijemy"
Hindusi próbują sobie pomóc, jak mogą, ale trudno im znaleźć miejsce w kraju, gdzie mogą odetchnąć. Część z nich wyjechała z ogarniętej upałem stolicy do miasta Dehradun w północnym stanie Uttarakhand, ale i tam skarżyli się na uciążliwy upał. - Pogoda tutaj jest trochę lepsza niż w Nowym Delhi, ale wciąż jest bardzo gorąco - mówił jeden z mieszkańców. Inni chłodzą się na przykład wodą kokosową i lassi, czyli indyjskim orzeźwiającym napojem na bazie jogurtu i wody.
- Czujemy pragnienie, mimo że regularnie pijemy wodę i lemoniadę. Jeżeli w kwietniu jest tak gorąco, to co będzie w maju? - pytają mieszkańcy Indii.
"Ta fala upałów jest zdecydowanie bezprecedensowa"
Zdaniem meteorologów tak upalna pogoda potrwa jeszcze trzy dni. Następnie spodziewane są monsunowe opady deszczu, które powinny wiązać się ze spadkiem temperatury.
Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) Indie należą do krajów, które najbardziej ucierpią na skutek kryzysu klimatycznego.
- Ta fala upałów jest zdecydowanie bezprecedensowa - powiedziała doktor Chandni Singh, współautorka raportu IPCC. - Zaobserwowaliśmy zmiany intensywności (tej fali upałów - przyp. red.), czas jej nadejścia i trwania. To jest to, co przewidywali eksperci do spraw klimatu i będzie to miało kaskadowy wpływ na zdrowie - dodała. Według niej "testowane są granice ludzkiej wytrzymałości".
Straty w uprawach
W północnym stanie Pendżab, znanym jako "indyjski koszyk chleba", wysoka temperatura wywołuje stres cieplny u pszenicy. Gurvinder Singh, dyrektor rolnictwa w Pendżabie, powiedział, że średni wzrost temperatury o 7 stopni Celsjusza w kwietniu spowodował zmniejszenie plonów tego zboża.
- Z powodu fali upałów straciliśmy ponad 500 kilogramów z hektara naszych kwietniowych plonów - powiedział Singh w poniedziałek w rozmowie z CNN. - Ludzie, którzy pracują na zewnątrz - rolnicy, budowlani, pracownicy fizyczni - ucierpią bardziej. Mają mniej możliwości, aby się ochłodzić i nie mogą trzymać się z dala od upału - powiedział.
Upał w Pakistanie
Fala upałów dała się we znaki również mieszkańcom Pakistanu. W miastach Jacobabad i Sibi, położonych w prowincji Sindh, odnotowano w piątek (29.04) temperaturę wynoszącą 47 stopni Celsjusza. Według pakistańskiego Departamentu Meteorologicznego była to najwyższa wartość odnotowana tego dnia w jakimkolwiek mieście na półkuli północnej.
"Po raz pierwszy od dziesięcioleci Pakistan doświadcza czegoś, co wielu nazywa rokiem bez wiosny" - napisała w oświadczeniu pakistańska minister ds. zmian klimatycznych Sherry Rehman.
Źródło: Reuters, tvnmeteo.pl, CNN