Światowa Organizacja Meteorologiczna przekazała, że El Nino najprawdopodobniej zostanie z nami do końca roku. Jak wyjaśnili specjaliści, anomalia zwiększy prawdopodobieństwo pobicia rekordów temperatury w wielu regionach świata.
Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) przekazała we wtorek, że na wschodnim Oceanie Spokojnym rozpoczęło się zjawisko El Nino. Oświadczenie to potwierdziło raport amerykańskiej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej, która w zeszłym miesiącu poinformowała o powrocie tej anomalii pogodowej.
Rekordy mogą zostać pobite
Jak przekazała WMO, to pierwsze zjawisko El Nino od siedmiu lat. Istnieje 90-procentowe prawdopodobieństwo, że anomalia pozostanie na Pacyfiku w okresie od lipca do września, a nawet do końca roku. Zjawisko ma mieć co najmniej umiarkowane nasilenie.
- Nadejście El Nino znacznie zwiększy prawdopodobieństwo pobicia rekordów temperatury i wywołania ekstremalnych upałów w wielu częściach świata i oceanu - powiedział sekretarz generalny WMO Petteri Taalas. - To sygnał dla rządów na całym świecie do rozpoczęcia przygotowań w celu ograniczenia wpływu anomalii na nasze zdrowie, ekosystemy i gospodarkę - dodał.
Opublikowany w maju raport WMO przewidywał, że istnieje 98-procentowe prawdopodobieństwo, że co najmniej jeden rok w ciągu kolejnych pięciu lat i cały pięcioletni okres będzie najcieplejszy w historii. Na dodatek co najmniej w jednym roku średnia temperatura przy powierzchni Ziemi może tymczasowo wzrosnąć o ponad 1,5 stopnia Celsjusza w stosunku do wartości sprzed epoki przemysłowej.
- To kolejny sygnał alarmowy i ostrzeżenie, że jeszcze nie zmierzamy w dobrym kierunku, aby ograniczyć ocieplenie do celów określonych w 2015 roku w Paryżu - przekazał Chris Hewitt z WMO.
El Nino - na czym polega?
El Nino to naturalne ocieplenie temperatury powierzchni wody we wschodniej i środkowej części Oceanu Spokojnego. Powstaje, gdy wiejące w strefie międzyzwrotnikowej pasaty ulegają osłabieniu. Słabsze podmuchy mniej skutecznie wprawiają nagrzane wody oceanu w ruch, co prowadzi do nagromadzenia ciepła w powierzchniowej warstwie oceanów. Według WMO zjawisko to występuje średnio co dwa do siedmiu lat i może trwać od dziewięciu do 12 miesięcy.
Anomalia ma wpływ na wzorce pogodowe na całym świecie. El Nino wiąże się ono ze zwiększonymi opadami deszczu w niektórych częściach południowej Ameryki Południowej, południowych Stanów Zjednoczonych, w Rogu Afryki i Azji Środkowej. W Australii, Indonezji, części południowej Azji, Ameryce Środkowej i północnej Ameryce Południowej może on natomiast powodować susze.
Według raportu WMO o stanie globalnego klimatu, rok 2016 był najcieplejszym rokiem w historii z powodu "podwójnego uderzenia" - silnego zjawiska El Nino i nasilającego się globalnego ocieplenia. Wpływ anomalii na globalną temperaturę zazwyczaj ujawnia się w kolejnym roku, więc skutki tegorocznego El Nino prawdopodobnie będą najlepiej widoczne w 2024 roku.
Źródło: Reuters, WMO, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ashish_wassup6730/AdobeStock