Badania na grupie szczurów wyjaśniły, dlaczego niektórzy na siłownię potrafią przychodzić codziennie, a inni unikają jej jak ognia. Odpowiada za to budowa komórek mięśni, warunkująca nasz zapał do aktywności fizycznej.
Zalecane dzienne minimum ćwiczeń to około 30 minut. Regularnie wykonując proste ćwiczenia zachowamy dobrą kondycję, zdrowie i dobre samopoczucie. Jednakże wiele osób ma problem, by w ciągu dnia wygospodarować czas i wykrzesać z siebie chęć do ćwiczenia w domu lub na siłowni.
Lenistwo cechą dziedziczną
Amerykańscy naukowcy z University of Missouri w swoich badaniach postanowili sprawdzić, czy pewne cechy genetyczne mogą warunkować naszą aktywność i chęć do regularnych ćwiczeń. Frank Booth, profesor w MU College of Veterinary Medicine, wraz z Michaelem Robertsem wyhodowali szczury o skrajnych dla siebie cechach - bardzo aktywne i bardzo leniwe.
Wyselekcjonowana grupa szczurów była rozmnażana przez dziesięć pokoleń. Pozwoliło to na sprawdzenie, czy cechy takie jak lenistwo są dziedziczne. Okazało się, że pokolenie wyhodowane z grupy "aktywniejszych" dziesięciokrotnie częściej decydowało się na to, by pobiegać, niż potomstwo drugiej grupy.
Otyłość efektem braku motywacji do ćwiczeń
Do badań skłoniła naukowców coraz większa waga wśród dzieci. Problemem jest tryb życia i odżywiania, jaki rodzice przekazują swoim dzieciom. Są one przyzwyczajane do szybkiego, bezwartościowego jedzenia i nie mają nawyku wykonywania regularnych ćwiczeń. To budzi obawy lekarzy, którzy alarmują o fatalnych dla zdrowia skutkach.
- Zwróciliśmy uwagę na drobne różnice w budowie ciała i poziom mitochondrii w komórkach mięśniowych i zidentyfikowaliśmy pewne różnice między dwoma liniami szczurów - powiedział dr Roberts.
- Z ponad 17 tysięcy różnych genów wyselekcjonowaliśmy 36 genów, które mogą odgrywać dużą rolę w warunkowaniu predyspozycji do aktywności fizycznej - zaznaczył. Wyraził przekonanie, że gruntowne badania na szczurach pozwolą na odpowiednio wczesne zapobieganie otyłości.
Autor: mb/mj / Źródło: science daily