Czy aktywność fizyczna ma wpływ na rozmiar mózgu? Nowe badanie pokazuje, że myszy "uprawiające" sport mają większe śródmózgowia niż te leniwe. Jakie znaczenie ten fakt może mieć dla człowieka? Otóż od jakiegoś czasu naukowcy są przekonani, że zdolność do biegania daleko i szybko pomogła nam ewoluować nie tylko fizycznie, lecz także psychicznie.
Badacze z University of California w Riverside nauczyli myszy korzystać z kołowrotków, popularnych wśród hodowców gryzoni. Przez 20 lat wytrenowali w ten sposób wiele pokoleń tych zwierząt, a w ostatnim czasie przebadali mózgi czterech generacji. Dzięki temu odkryli, że "wysportowane" myszy mają większe śródmózgowia niż myszy pozbawione aktywności fizycznej.
Odczuwają więcej przyjemności
Śródmózgowie, które w przypadku myszy stanowi około 10 proc. mózgu, wpływa na zmysły, równowagę motoryczną oraz czujność. To także część tzw. ośrodka przyjemności. Kiedy ssaki spotyka coś przyjemnego (w przypadku ludzi może być to np. seks), ośrodek przyjemności wysyła sygnały chemiczne, dzięki którym ssaki czują się dobrze. Podsumowując - im większe śródmózgowie, tym większa zdolność do odczuwania przyjemności.
Naukowcy zaznaczają jednak, że jeszcze nie wiadomo, czy śródmózgowia myszy były większe dzięki ćwiczeniom, czy to właśnie dzięki większym śródmózgowiom myszy ćwiczyły.
Cały mózg podobny
W trakcie badań okazało się też, że całkowity rozmiar mózgów jednych i drugich myszy nie różnił się znacznie. Zdaniem Theodora Garlanda, który stoi na czele badaczy, ten fakt może być dowodem na to, że u myszy przebiega tzw. ewolucja mozaikowa. W tym przypadku polega ona na tym, że jedne części mózgu rozwijają się niezależnie od innych. Garland zaznacza jednak, że nadal będzie przyglądał się tej kwestii.
Jaki to ma związek z człowiekiem?
W 2004 roku Daniel Lieberman z University of Hravard i Dennis Bramble z University of Utah zasugerowali, że jednym z powodów, dla których ludzie przetrwali i ewoluowali jest fakt, że nauczyli się biegać szybciej i dalej. Dzięki temu mogli nie tylko uciekać przed drapieżnikami, lecz także sami stali się lepszymi myśliwymi.
Ich zdaniem ci ludzie, którzy potrafili dobrze biegać, zastąpili tych niezdolnych do wysiłku. Nie dość, że ludzie wykształcili w sobie wytrzymałość, to jeszcze ich ciała się zmieniły - nogi się wydłużyły, palce skróciły, owłosienie zmniejszyło, a ponadto wykształciło się u nich pomagające zachować równowagę ucho środkowe. Ludzkie mózgi stały się też większe, przez co ludzie stali się mądrzejsi. Ta transformacja zmieniła człowieka całkowicie pod względem neurobiologicznym - uważa David Raichlen z University of Arizona.
Na jakich zasadach przebiega jednak zależność pomiędzy bieganiem a przemianą mózgu człowieka, póki co nie wiadomo. W ustaleniu tego mogą pomóc właśnie badania Garlanda nad myszami, a w następnych latach - także nad ludźmi, w szczególności biegaczami.
Autor: map/mj / Źródło: Live Science