Operator islandzkiej telewizji nagrał dziwny, wijący się kształt w wodach rzeki Jokulsa w dolinie Fljotsdal. Nagranie umieszczone na stronie internetowej islandzkiego nadawcy RUV szybko stało się sensacją. Wiele osób uważa, że widać na nim "robaka z Lagarfljot", czyli lokalnego odpowiednika potwora z Loch Ness.
Na filmie widać wijący się w wodzie podłużny kształt, wpływający w prąd rzeczny. Nagrał go lokalny operator 2 lutego w dolinie Fljotsdal, na rzece Jokulsa, poniżej jednej z tamtejszych farm.
Po kilku dniach nagranie trafiło na stronę internetową ruv.is i wzbudziło spore emocje.
Zwolennicy legendy o potworze z Lagarfljot - będącym islandzkim odpowiednikiem szkockiego Nessie - utrzymują, że nagrany obiekt to właśnie legendarne stworzenie.
Urósł zamiast pierścienia
Potwór z Lagarfljot jest jednym z najbardziej znanych stworów w islandzkim folklorze. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1345 r. Według legendy początkowo był zwykłym małym robakiem, który został włożony do złotego pierścienia, po to, żeby złota przybywało i klejnot sie powiększył.
Kiedy właściciel pierścienia chciał go po jakimś czasie zabrać, odkrył, że klejnot nie zmienił rozmiaru, natomiast robak bardzo się powiększył. Przerażony mężczyzna wyrzucił pierścień i robaka do rzeki Lagarfljot. Tam robak rósł dalej, aż stał się potworem.
Część osób, które widziały nagranie, pozostaje jednak sceptyczna. Według nich zarejestrowany kształt to fragmenty sieci, które wpadły do wody i zamarzły, a teraz w zmrożonej postaci pływają w rzece.
Autor: js/ŁUD / Źródło: Reuters TV