Wczoraj się przeziębiłem. Na rowerze. Brak rozwagi. Bo chociaż świeciło słońce i temperatura oscylowała wokół 20 st. C, wiał wiatr. Wcale niesłabo bo z prędkością 20-30 km/h.
Do tego dochodzi moja prędkość na rowerze, pół spacerowa 15-20 km/h. Wystarczyło 30 minut i zmarzłem. Efektów można się było domyśleć?
Można próbować wyliczyć temperaturę odczuwalną, można nawet pokusić się o określenie ile ciepła traci się przy takiej pogodzie. W tym czasie mogłem założyć kurtkę. Szybciej i prościej.
Autor: Artur Chrzanowski / Źródło: TVN Meteo