Na Kajmanach pływa bardzo niegrzeczny delfin. Upodobał sobie nurków i w agresywny sposób demonstruje im swoją męskość. Usiłuje też z nimi kopulować.
Agresywnego delfina nazwano Stinky ("Śmierdziel"). To około 20-letni delfin butlonosy, który z nieznanych naukowcom przyczyn oddzielił się od swojego stada. Teraz szuka partnerki. Niestety robi podchody do niewłaściwego rodzaju ssaka - człowieka.
- Spędza sporo czasu angażując się w zachowania bardzo wysokiego ryzyka - mówi Laura Engleby, szef działu ssaków morskich Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej (NOAA). - Boję się o jego bezpieczeństwo - dodaje.
Niebezpieczny popęd
Zachowanie Stinky'ego jest niebezpieczne nie tylko dla niego samego, ale też dla łodzi i ludzi.
- Delfin dostaje się zbyt blisko ruchomych śrub łodzi. Do tego lubi ocierać się o inne niebezpieczne obiekty w pobliżu wybrzeża - informuje Engleby.
Zdaniem ekspertów oddzielenie się Stinky'ego od stada jest bardzo nietypowe dla delfinów butlonosych. Do tej pory odnotowano tylko 30 takich przypadków na całym świecie.
- Pozostaje tajemnicą, w jaki sposób Stinky dostał się na Kajmany, biorąc pod uwagę fakt, że najbliższe delfiny butlonose bytują setki kilometrów stąd, na Kubie i na Bahamach - mówi weterynarz Chris Dold.
Jednocześnie dodaje, że powodem jego zachowania może być brak samicy w pobliżu.
- To co jest niezwykłe w jego zachowaniu to nie demonstrowanie męskości, a fakt, że obiektem jego zalotów jest człowiek - tłumaczy weterynarz.
Agresywne zachowanie Stinkyego przedstawia film nakręcony przez nurka Michaela Maesa. Delfin atakował zarówno jego, jak i jego żonę.
Autor: mm/mj / Źródło: en.ria.ru