Wzdłuż francuskiego wybrzeża w ciągu ostatnich miesięcy wymarło prawie 80 procent ostryg, alarmuje Francuski Instytut Badań i Eksploatacji Morza. Pogrom wśród mięczaków zebrała bakteria, którą wykryto w każdej ze zbadanych ostryg, choć hodowcy wskazują też na wpływ zmian klimatycznych.
- W tym roku ich liczba to zaledwie jedna piąta dotychczasowej populacji - przyznaje Olivier Laban, prezes federacji zrzeszającej producentów ostryg Arcachon-Akwitania z zachodniej Francji.
Przyczynę tegorocznego tak wielkiego spadku ich liczebności postanowili wyjaśnić naukowcy z Francuskiego Instytutu Badań i Eksploatacji Morza. Na niepokojąco dużą śmiertelność ostryg miała prawdopodobnie choroba, choć hodowcy nie tylko tu upatrują przyczyny.
Winna bakteria i pogoda
Naukowcy do badań zebrali mięczaki z zarówno atlantyckiego, jak i śródziemnomorskiego wybrzeża Francji. Okazało się, że wszystkie ostrygii, jakie badano, były chore.
- Wszystkie ostrygi, jakie badaliśmy, były zarażone śmiercionośną dla mięczaków bakterią Vibro aesturianus. To prawdopodobna przyczyna ich śmierci, choć badania wciąż trwają - potwierdził Tristan Renault, specjalista ds. mięczaków z Francuskiego Instytutu Badań i Eksploatacji Morza.
- Duży wpływ może mieć również globalne ocieplenie - przyznaje Renault, odnosząc się do podnoszonych przez hodowców argumentów.
Producenci alarmują, że to z powodu późnej wiosny i upalnego lata, które szybko zastąpiła chłodna jesień, ostrygi zaczęły słabnąć i ginąć. Ulewne deszcze i znaczące zmiany temperatur miały na to bezpośredni wpływ, twierdzą hodowcy. Według nich, opady zmniejszyły zasolenie przybrzeżnych wód, a letnie upały znacząco podniosły temperaturę mórz.
Problemy sprzed lat
Jak przyznają specjaliści, kondycja tego przemysłu wciąż jest słaba. Po 1970 roku w wyniku epidemii wymarły niemal wszystkie ostrygi w Europie. By uzupełnić ich populację, hodowcy sprowadzali gatunki pacyficzne z Kolumbii Brytyjskiej i Japonii.
Kolejny cios populacji ostryg w Europie zadał 2008 rok, kiedy miliony mięczaków wybiła bakteria Oyster Herpes Virus (w skrócie OsHV-1 - red.). Wtedy ich produkcja spadła z 120 tysięcy do zaledwie 80 tysięcy ton rocznie i na takim poziomie utrzymywała się do zeszłego roku.
Autor: mb/mj / Źródło: ENEX