Polscy rolnicy zmagają się z suszą. W jej wyniku straty na polach mogą wynieść nawet 80 procent.
Ekstremalnie wysokie temperatury oraz brak opadów deszczu przynoszą ogromne straty polskim rolnikom. Uprawy wysychają.
Suche pola kukurydzy
Jan Gałecki, który swoje gospodarstwo prowadzi od wielu lat mówi, że takiej suszy nie było odkąd pamięta. Kukurydza rosnąca na jego polu jest w fatalnym stanie. Rolnicy w prawie całej Polsce muszą liczyć się z ogromnymi stratami.
- Straty będą ogromne, wyniosą około 80 procent - skarży się Gałecki.
Rośliny powinny mieć już około trzech metrów wysokości, jednak tylko nieliczne osiągają do dwóch. Kolby, które zwykle o tej porze mierzyły 25-30 cm, teraz są niewykształcone.
- Kolba powinna być w środku ale jej nie ma. Zalążek ma zaledwie osiem centymetrów a wewnątrz tylko zwinięte liście i ani ziarnka kukurydzy - mówi Jan Gałecki.
Ogromne straty
Według oceny wojewodów przez suszę poszkodowanych jest 82 tysięcy polskich gospodarstw. Ministerstwo Rolnictwa oszacowało tegoroczne straty na ponad pół miliarda złotych. Z danych Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa wynika, że susza wystąpiła na terenie całego kraju z wyjątkiem niewielkich obszarów górskich oraz terenów w woj. zachodnio-pomorskim.
Wymierające gatunki
Na temat trudnych warunkach pogodowych wypowiada się ekohydrolog dr Tomasz Jurczak. Przestrzega on, że długotrwałe susze i wysokie temperatury mogą doprowadzić do wymarcia niektórych gatunków roślin i zwierząt.
- Ekstremalne zjawiska pogodowe będą się zdarzać i mogą być coraz bardziej nasilone. W dłuższym horyzoncie czasowym może mieć to takie konsekwencje, że wymrą gatunki zwierząt, wycofają się pewne gatunki roślin, ponieważ zapanują warunki niekorzystne dla ich rozwoju - mówi ekohydrolog dr Tomasz Jurczak z Uniwersytetu Łódzkiego. Susza zagraża również wodom powierzchniowym i gruntowym, które są dla nas niezbędne - mówi Jurczak.
Zagrożenie w lasach
Długotrwałe upały spowodowały także bardzo wysokie ryzyko wystąpienia pożarów w lasach. We wtorek (25 sierpnia) niektóre obszary naszego kraju są oznaczone kolorem czerwonym. Oznacza to, że mamy tam trzeci, najwyższy stopień zagrożenia.
W niektórych nadleśnictwach wprowadzono tymczasowy zakaz wstępu do lasów.
Autor: mag/rp / Źródło: TVN 24