Sprint czy marsz? Już wiadomo, kiedy najmniej zmokniesz
Zapewne każdy z nas, zaskoczony nagłymi opadami, zastanawiał się, jak uniknąć całkowitego przemoknięcia. Nad prozaiczną z pozoru kwestią, czy lepiej wtedy biec, czy może spokojnie iść, głowił się niejeden naukowiec. Według najnowszych ustaleń włoskiego fizyka, nasze szanse w pojedynku z deszczem zależą od wielkości kropli, kierunku wiatru i naszych sylwetek.
Znany wszystkim z życia codziennego problem "jak nie zmoknąć?" tylko pozornie jest błahy. Naukowcy poświęcili mu już sporo matematycznych obliczeń.
Nie ochroni żadna strategia?
W latach 70. XX wieku powstały na ten temat liczne publikacje i opracowania w specjalistycznych periodykach. Mimo to jeszcze w 1987 r. jeden z badaczy zapewniał w artykule w "European Journal of Physics", że żadna strategia nie ochroni nas przed zmoknięciem.
Zakładali, że ludzie są jak prostopadłościany
Jednak niedawno włoski fizyk Franco Bocci użył tej samej publikacji, by udowodnić, że w niektórych warunkach możemy zmoknąć trochę mniej. Zależy to od obranej przez nas prędkości biegu i kierunku wiatru. - W poprzednich badaniach pominięto również kwestię kształtu ludzkiego ciała. Zakładano wtedy, że wszyscy ludzie są bardzo chudzi lub przypominają prostopadłościany - podkreślił naukowiec.
Pod wiatr biegnij jak najszybciej
Bocci przeanalizował kwestię przyjmując większą liczbę parametrów i odkrył, że kluczowa mogą być zależność między wzrostem a szerokością sylwetki człowieka oraz kierunek wiatru i wielkość kropli deszczu.
- Zazwyczaj najlepiej jest biec najszybciej, jak to możliwe - powiedział Bocci. Rada ta sprawdza się jednak tylko wtedy, gdy biegniemy pod wiatr. W przypadku wiatru wiejącego w plecy, należy biec dokładnie z jego prędkością.
Autor: js/mj / Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym mrozem. Żółte alarmy wydano na terenie 12 województw. Lokalnie temperatura minimalna może spaść nawet do -19 stopni Celsjusza. Sprawdź szczegóły.
Potężny spadek temperatury. Ostrzeżenia IMGW w 12 województwach
W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.
Stany Zjednoczone zmagają się z ekstremalną pogodą. Intensywne opady deszczu doprowadziły do fali powodzi błyskawicznych we wschodnich regionach. Na północny kraju obowiązują ostrzeżenia przed silnym mrozem i burzami śnieżnymi.
W polskich lasach zaczyna się sezon na zrzucanie poroża. Sarny, jelenie i łosie zazwyczaj pozbywają się go w okresie od połowy lutego do końca marca. Co ciekawe, jak przekazują leśnicy, poroże można zbierać, ale tylko w określonych przypadkach.
Leśnicy z mazurskiego nadleśnictwa Spychowo czekają na rybołowa. Żeby założył u nich gniazdo przygotowali mu specjalną platformę na drzewie, które w poprzednim sezonie upatrzył sobie ten rzadki ptak. Gniazdo, które powstało w ubiegłym roku zostało strącone przez silny wiatr.
Stworzyli platformę, by pomóc rybołowowi w zbudowaniu gniazda
Australia Zachodnia walczy ze skutkami cyklonu tropikalnego Zelia. Niektóre miejsca w stanie przyjęły rekordowe ilości deszczu, które przyczyniły się do rozległych powodzi. Władze przestrzegają, że to jeszcze nie koniec, a chociaż system pogodowy zaczął już słabnąć, powodzie mogą dawać się we znaki jeszcze przez najbliższy czas.
"Setki drzew wyrwanych z korzeniami". Zelia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa
Kanada przygotowuje się na kolejny atak zimy. Po burzy śnieżnej, która nawiedziła południowy wschód kraju w czwartek, prognozowane są dalsze opady śniegu. W niedzielę w stolicy, Ottawie, dosypać ma nawet 30 centymetrów.
Nie wygrzebali się ze śniegu po pierwszej burzy. Nadciąga kolejna
Francuscy celnicy udaremnili przemyt... zębów dinozaurów. Skamieniałości były ukryte w ciężarówce jadącej z Hiszpanii do Włoch, ale najprawdopodobniej pochodziły z Maroka. Jak podały służby celne, w przesyłkach znaleziono zęby trzech gatunków.
Ciężarówką próbowali przemycić zęby dinozaurów
Dydelf trafił do szpitala po zjedzeniu czekoladowego tortu. Zwierzak dorwał się do pozostawionego na tarasie przysmaku, co zaniepokoiło właścicieli domu, którzy nie wiedzieli, czy czekolada szkodzi temu gatunkowi. Jak się okazało, łakomstwo torbacza mogło uratować mu życie - podczas badań weterynarz stwierdził u zwierzęcia zatrucie ołowiem.
Zjadł prawie całe ciasto. Mogło to uratować mu życie
Samochody zamarzły w piątek na przedmieściach Chicago. Mróz uszkodził system wodociągowy w miejscowości Skokie, wypełniając ulice mieszaniną wody i lodu. Większość mieszkańców nie ma dostępu do wody, a kolejne kilkanaście tysięcy odbiorców otrzymało zakaz wykorzystywania kranówki do picia i gotowania.
Ulice pełne marznącej brei, auta uwięzione w lodzie
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło u chilijskich wybrzeży Patagonii. Humbak prawie połknął kajakarza. - Poczułem coś oślizgłego na mojej twarzy. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że jestem w paszczy wieloryba - powiedział w rozmowie z BBC Mundo Adrian Simancas.
"Poczułem coś oślizgłego na twarzy". Opisał to, jak trafił do paszczy wieloryba
Z powodu nieustających trzęsień ziemi na kolejnej greckiej wyspie - Ios ogłoszono stan sytuacji nadzwyczajnej. Podobne działania podjęto wcześniej na Santorini, Amorgos i Anafi. Eksperci donoszą jednak, że aktywność sejsmiczna w regionie nie jest już tak silna jako ostatnio.
Stan sytuacji nadzwyczajnej na kolejnej greckiej wyspie
Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła Japonię. Wiele dróg zostało zasypanych, a pługopiaskarki nie nadążają z odśnieżaniem. - Pogoda w tym roku jest zupełnie inna niż w ubiegłych latach, śnieg pada nieprzerwanie - mówił mieszkaniec prefektury Fukushima.
"Pługopiaskarki nie były w stanie przejechać, mieszkańcy zaczęli odśnieżać sami"
Silna burza nawiedziła w czwartek południową Kalifornię. Masy błota zablokowały fragment słynnej drogi biegnącej wzdłuż malowniczego wybrzeża Pacyfiku. W okolicach Malibu jedno z osuwisk porwało samochód straży pożarnej. Pojazd wraz z kierowcą wpadł do oceanu.
Zeszła lawina błotna, samochód wpadł do oceanu
Naukowcy z Kanady przekazali, że materia wygenerowana przez układ gwiazd Alfa Centauri może znajdować się stosunkowo blisko nas, a z upływem czasu będzie jej jeszcze więcej. Dzięki tym cząstkom możemy odkryć tajemnice sąsiednich gwiazd i potencjalnych planet, bez konieczności podróżowania w tamte rejony kosmosu.
Cząstki odległych gwiazd mają krążyć w Układzie Słonecznym
W Toskanii i Lacjum w nocy wystąpiły bardzo intensywne opady deszczu. Sytuacja najgorzej wygląda na wyspie Elba, gdzie doszło do powodzi, a także co najmniej jednego osuwiska. "Schrońcie się i czekajcie" - zaapelowały władze miasta Portoferraio.
Włoska wyspa pod wodą. "Schrońcie się i czekajcie"
Nowy gatunek pasożytniczego grzyba został odkryty w Irlandii Północnej. Organizm modyfikuje zachowanie żywicieli - drobnych pająków jaskiniowych - tak, by łatwiej było mu infekować kolejne ofiary. Co ciekawe, odkrycia dokonano... na planie filmowym
Na planie filmowym znaleźli pająka zombie. Zainfekował go nieznany grzyb
Miłość nie jest tylko domeną ludzi. Wiele innych gatunków ssaków potrafi kochać innych członków swojej społeczności i dawać temu wyraz. O tym, jak przejawia się miłość u zwierząt, i po co nam ona z biologicznego punktu widzenia, opowiadał Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
U ssaków miłość to nie tylko "biochemiczny trik". Jak kochają zwierzęta?
- Źródło:
- PAP
Pięcioosobowy gang, który do 2023 roku zabił 26 nosorożców jawajskich na terenie indonezyjskiego parku naturalnego, został ukarany. Sąd skazał szefa szajki na 12 lat pozbawienia wolności, zaś jego pomocników - na 11 lat. Mają także zapłacić grzywnę. To największe możliwe kary za kłusownictwo, jakie przewiduje indonezyjskie prawo.
Zabili ponad 20 wymierających nosorożców. W więzieniu spędzą nawet 12 lat
Z powodu intensywnych opadów deszczu, które nawiedziły Peru we wtorek i w środę, doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń. Pojawiły się rozległe powodzie, miejscami nabrzmiała od wody ziemia nie wytrzymywała i waliła się na miejscowości. Jak poinformowały tamtejsze władze, nie obyło się bez ewakuacji mieszkańców, nawet w Limie - stolicy kraju.
Zawalające się domy, mnóstwo ewakuowanych rodzin. Skutki powodzi i osuwisk w Peru
Asteroida 2024 YR4 może trafić w Ziemię w 2032 roku z prawdopodobieństwem wynoszącym obecnie 2,3 procenta. Obiekt jest obserwowany przez ekspertów z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Asteroidę niedługo ma również poddać analizie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST).