Słoń-Mikołaj i choinka z mango

Narzekaniom na brak śniegu w Polsce nie ma końca. Biały puch spadł i leży tylko w górach. Jak z brakiem świątecznego radzą sobie kraje półkuli południowej? Pomysłowo!

W Tajlandii zamiast zjeżdżać na nartach, można kąpać się w ciepłym morzu. Temperatura w tym kraju w najcieplejszym momencie dnia przekracza 30 st. C.

Nietypowy, ale szczodry

Mimo to, niektórzy mieszkańcy tego kraju nie rezygnują z typowo świątecznych elementów. W mieście Ayutthaya rolę dostarczyciela prezentów odegrał... słoń.

Święty Mikołaj był nietypowy, ale spełnił swój bożonarodzeniowy obowiązek i obdarował zebrane dzieci drobnymi upominkami.

Świąteczna akcja ze słoniem-Mikołajem odbywa się co roku. Ma to dać namiastkę "prawdziwego" Bożego Narodzenia, a także promować miasto jako należące do listy światowego dziedzictwa UNESCO.

Zamiast śniegu - piasek

Podobny kłopot ze świąteczną atmosferą mają także turyści odwiedzający indonezyjską wyspę Bali. Ci, którzy tęsknią za śniegiem i mrozem wykazali się jednak dużą kreatywnością. Na jednej z plaż stanął niewielki bałwan ulepiony z... piasku.

Zapach świąt w Afryce

W Afryce święta Bożego Narodzenia raczej nie kojarzą się z zapachem choinki, gdyż świerk, jodła czy sosna są tam drzewami rzadkimi.

Choinki można spotkać w RPA lub w większych miastach całej Afryki - najczęściej w wersji plastikowej.

W Nigerii nie ma świąt bez harmattanu - wiatru, który przynosi pustynny kurz. Na Madagaskarze zapach choinki zastępuje zapach owoców liczi.

W Liberii prezydent kraju Ellen Johnson - jedna z tegorocznych laureatek Pokojowej Nagrody Nobla - uroczyście zapaliła światełka przyozdabiające świąteczne drzewko przed jej siedzibą. Nie jest to jednak tradycyjna choinka, lecz palma.

W Ghanie pachnie kakao

W Ghanie Boże Narodzenie nie pachnie świerkiem, lecz kakao, ponieważ grudzień jest miesiącem zbioru owoców kakaowca. Same święta są radosne i wystawne, wszędzie odbywają się tańce i maskarady.

Kolorowe pochody

W Ugandzie w Afryce Wschodniej bębny w niektórych wioskach rozbrzmiewają już od tygodnia. Wesołe korowody krążą od chaty do chaty. Dzieci cieszą się z powodu rozpoczętych właśnie wakacji.

- Żona już zaczęła przygotowywać świąteczną matokę (zielone banany duszone w liściach bananowca). Kupiłem pięć kurczaków i dwie owce, teraz czekają w ogródku na koniec swego żywota. W niedzielę zjedzie do nas cała rodzina, będzie kilkadziesiąt osób i zaczniemy świętowanie. Po prostu chcemy się cieszyć życiem - mówi Moses Omala, który jest nauczycielem.

Ubogie, ale wspaniałe święta

W Kiberze, ubogiej dzielnicy stolicy Kenii Nairobi, również panuje świąteczna atmosfera. Na rozpalonych grillach piecze się tradycyjna wołowina i kurczaki. - Mimo że mieszkamy w slumsie, to święta każdy z nas stara się przeżyć najlepiej jak potrafi. Ja oszczędzałam przed trzy miesiące - powiedziała fryzjerka Rhoda. - Dzisiaj miałam strasznie dużo roboty. Każda kobieta chce wyglądać najpiękniej na tę okazję - dodała.

Lekka włoska wigilia

Włoska kolacja w Wigilię składa się głównie z ryb, owoców morza i warzyw. Wielu pracujących do ostatniej chwili Włochów zjada uroczysty posiłek 24 grudnia w restauracjach, które w roku kryzysu oferują uczty w przystępnych cenach.

Zgodnie z tradycją wigilijna kolacja, zwana cenone, powinna być lekka; dlatego że jest rybna i mimo że składa się z przystawek, dużego pierwszego i drugiego dania oraz kilku dodatkowych potraw. To wstęp do najważniejszego posiłku świąt, czyli bardzo obfitego obiadu 25 grudnia.

Świąteczne menu

W przypadku świątecznego menu podziały regionalne są wyjątkowo silne. Z powodu ogromnych różnic w zależności od części kraju nie ma jednolitego wigilijnego menu ani "obowiązkowych" potraw. Jedyną zasadą zaś jest dominacja ryb z dorszem w roli głównej.

Wśród pierwszych dań królują przede wszystkim makarony z rybami i frutti di mare: z sosem pomidorowo-tuńczykowym i kaparami czy najbardziej klasyczne danie: spaghetti z małżami. Wśród nowinek pojawiła się zaś taka propozycja jak flaki z dorsza. Inne dania to polenta czyli mamałyga, danie z mąki kukurydzianej z sosem rybnym, z dorszem albo kalmarami lub zupa rybna. Gdzieniegdzie podawane są śledzie. Rzymską specjalnością są smażone warzywa, głównie brokuły i karczochy. Wśród dań warzywnych dominują zupy (minestre) z kardu - rodzaju karczocha, cykorii, z ciecierzycy i kasztanów oraz lasagne. Inne smakołyki to kopytka (gnocchi) z sera ricotty z dynią.

Nugaty, panettone i strudle

Kolację kończą nugaty i tradycyjne świąteczne ciasta, babki: pandoro posypane cukrem pudrem i drożdżowe panettone z bakaliami. Popularnym deserem są suszone owoce, wśród nich figi i wszelkie bakalie. W Lacjum stanowią one podstawowy składnik ciast o nazwie: pampepato- rodzaju piernika i pangiallo z ciasta kukurydzianego. Na Sardynii je się miękki biały ser ricotta z miodem. W Trydencie na północy dominuje strudel.

Autor: ls/usa / Źródło: TVN Meteo, PAP

Czytaj także: