Na wschodzie Chin żyje makaczek, który - gdyby nie pewien rolnik - mógłby skończyć źle.
W wiosce nieopodal miasta Yingtan leżącego na wschodzie Chin żyje rolnik Zhou Min. Pewnego dnia znalazł na swoim polu maleńkiego makaka z ranną kończyną. Zhou zabrał zwierzątko do siebie, a o tym, że je znalazł, powiadomił służby zajmujące się lokalną przyrodą. Wezwani na miejsce eksperci stwierdzili, że makaczek powinien zostać z Zhou, bo zmiana otoczenia niepotrzebnie zestresowałaby i tak już przerażone maleństwo.
Zwierzątko poczuło się lepiej po kilku dniach spędzonych u Zhou, który opiekował się nim niezwykle troskliwie, na przykład karmiąc butelką. Makaczek zaprzyjaźnił się nawet z trzema psami Zhou.
- Całymi dniami się z nimi bawi, a jednego z nich ma nawet za swoją matkę - opowiadał Zhou.
Młodziutka małpka czuje się lepiej, ale musi podrosnąć, by wrócić na wolność.
Autor: map / Źródło: ENEX