Sierżant Chad Goben zauważył, że w kanalizacji burzowej w pobliżu posterunku policji w South Bend (Indiana) utkwiły cztery małe kaczuszki. Nie mogły samodzielnie wydostać się z pułapki.
"Dobra robota, sierżancie Goben"
Funkcjonariusz bez wahania przystąpił do akcji ratunkowej. Na nagraniu widać, jak mężczyzna sięga w głąb studzienki, wyciąga jedno z piskląt i niesie je do zdenerwowanej mamy kaczki, czekającej po drugiej stronie szerokiej ulicy.
"Ratujemy życie, także płetwonogie" - napisali policjanci z South Bend na Twitterze. "Dobra robota. sierżancie Goben" - dodali.
Sierżant przyznał, że po raz pierwszy w swej 20-letniej służbie stróża prawa przyszło mu pospieszyć na ratunek kaczuszkom.
Spontaniczna ekipa ratunkowa
Do podobnego zdarzenia doszło w tym samym czasie w kalifornijskim mieście West Sacramento. Tam do studzienki wpadło pięć kaczuszek. Spontanicznie utworzyła się ekipa ratunkowa z udziałem miejscowych policjantów, straży dla zwierząt oraz osób, które uczestniczyły w spotkaniu w pobliskim Centrum Duchowej Świadomości. Ta akcja także zakończyła się sukcesem, mama razem z pisklętami odmaszerowały w bezpieczne miejsce.
Autor: rzw / Źródło: ENEX, insideedition.com, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: South Bend Police/Twitter