Personel australijskiego Taronga Zoo był bardzo zdziwiony, gdy mały skalniak brązowoogonowy niespodziewanie zaczął wyglądać z torby matki. Nikt nie spodziewał się, że mały przedstawiciel tego gatunku zagrożonego wyginięciem, pojawi się na świecie.
- Nie planowaliśmy kolejnego skalniaka brazowoogonowego, wiec było to jakiś szok, kiedy zauważyliśmy że coś wygląda z torby samicy - opowiada opiekun zwierzęcia, Tony Britt-Lewis.
"Ciąża przedłużona"
Narodziny są rezultatem fenomenu, zwanego "ciąża przedłużona", który umożliwia niektórym ssakom, między innymi kangurom, walabiom i wombatom, przedłużyć okres ciąży i opóźnić termin urodzenia swoich małych. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy matka czuje, że zewnętrzne warunki środowiskowe zagrażają jej i płodowi. - To ciekawy mechanizm surwiwalowy, który pozwala matce opóźnić rozwój embriona - opisuje Lewis.
Samica urodziła ponad rok po tym, jak jedyny samiec w hodowli - Sam, przeprowadził się do innego zoo. Mica, doświadczona matka, do sierpnia zeszłego roku nosiła inne potomstwo w swojej torbie. Opiekunowie przypuszczają, że Mica zaszła w drugą ciążę szybko po pierwszej, gdy małe dorastało w jej torbie, a drugi embrion pozostał nieaktywny, do czasu gdy torba "się nie zwolniła".
Chłopiec czy dziewczynka?
Nieznana jest jeszcze określić płeć małego skalniaka. Wszystko wskazuje na to, że i mama i dziecko są zdrowe, a mały ma około 6 miesięcy. - Mica jest pewną i troskliwą matką. Wraz ze swoim dzieckiem wyglądają na bardzo silnych. Nie powinno upłynąć dużo czasu jak zobaczymy dziecko poza torbą, stawiające pierwsze krok - zapewniają pracownicy zoo.
Autor: mk/jap / Źródło: taronga.org
Źródło zdjęcia głównego: Taronga Zoo