Mijający rok dostarczył zarówno dramatycznych wydarzeń, jak i imponujących osiągnięć. Dużo działo się w nauce, wiele ekscytacji dostarczyły nam eksperymenty z dziedziny fizyki i badania kosmosu. Nie brakowało widowiskowych zjawisk astronomicznych, a natura nie raz przypominała nam o swojej sile przez gwałtowną pogodę. Przypominamy wybrane najważniejsze wydarzenia pierwszej połowy mijającego roku.
Zabójcze mrozy
Początek 2012 roku zdominowała ostra zima. Od 27 stycznia fala silnych mrozów ogarnęła całą Europę.
Według raportów z 13 lutego na całym kontynencie w tym czasie zamarzło około 700 osób, najwięcej w krajach wschodnioeuropejskich. W Polsce w tym okresie zima pochłonęła 67 ofiar śmiertelnych.
CZYTAJ RAPORTY:
Luźny kabel sprawcą naukowej sensacji
W lutym zawrzało w świecie nauki. Czasopismo "Science" opublikowało wtedy artykuł podważający sensacyjne wyniki eksperymentu naukowców z CERN, którzy we wrześniu 2011 r. ogłosili, że badane przez nich cząstki neutrino okazały się szybsze od światła. "Science" podał, że pomiary zostały przekłamane przez zbyt luźne połączenie kabla między odbiornikiem GPS a komputerem.
Pierwszy polski satelita
Również w lutym Polska wysłała na orbitę swojego pierwszego satelitę PW-Sat. Niewielka konstrukcja o masie nieprzekraczającej 10 kg była dziełem studentów Politechniki Warszawskiej pracujących w ramach międzynarodowego projektu. Ich nanosatelita miał przetestować kontrolowany proces deorbitacji, prowadzący do jego zniszczenia. Eksperyment ma służyć do opracowania skutecznej metody pozbywania się zużytych satelitów.
Niszczycielskie tornada w USA
W marcu śledziliśmy doniesienia ze Stanów Zjednoczonych, które przez kilka dni przeżywały atak tornad. Jednego dnia zaobserwowano nawet ich rój, czyli kilkadziesiąt takich zjawisk na przestrzeni kilku stanów.
Tornada spustoszyły środkowy wschód kraju: Indianę, Kentucky, Ohio, Illinois, Missouri i Tennessee, w ciągu tygodnia zabijając około 50 osób. Niezwykle silny wiatr niszczył budynki, wyrywał wysokie drzewa i bez trudu wywracał poruszające się po drogach pojazdy.
Rekordowy upał w kwietniu
Kwiecień zaskoczył nas rekordowymi temperaturami. Subtropikalne powietrze znad Sahary sprawiło, że w całej Europie Środkowej i Wschodniej koniec miesiąca bardziej kojarzył się z latem niż wiosną.
Termometry pokazywały wyjątkowo wysokie wartości sięgające 32 st. C. W ostatni weekend miesiąca w kwietniu padły polskie rekordy temperaturowe dla kwietnia: najpierw 31 st. w Słubicach, a dzień później 32 st. C we Wrocławiu.
Złoty pierścień na niebie
Maj przyniósł wspaniałą astronomiczną atrakcję, którą na żywo mogli podziwiać mieszkańcy tylko wybranej części globu.
W nocy z 20 na 21 maja miało miejsce obrączkowe zaćmienie Słońca - nasza gwiazda, Księżyc i Ziemia ustawiły się w jednej linii, przez co Srebrny Glob przesłaniał tarczę słoneczną. Powstały w ten sposób "złoty pierścień" oglądały dziesiątki milionów ludzi od Chin przez Wietnam, Tajwan i Japonię po Teksas w USA.
Wenus jak pieprzyk na Słońcu
Na kolejne wyjątkowe zjawisko astronomiczne nie trzeba było długo czekać. W nocy z 5 na 6 czerwca na całym świecie można było oglądać tranzyt Wenus na tle Słońca. Zjawisko, które zdarza się raz na około sto lat, w Polsce było widoczne 6 czerwca o świcie.
Upały i burze
W lipcu w Polsce było gorąco, a pogoda pokazywała swoje gwałtowne oblicze. Temperatury dochodziły nawet do 34 st. C a poza upałem przynosiły groźne zjawiska.
Docierające do naszego kraju gorące, zwrotnikowe masy powietrza i jednocześnie wilgotne powietrze znad Morza Śródziemnego sprawiało, że występowały w tym czasie burze z intensywnymi opadami deszczu i gradobiciami, a nawet trąby powietrzne.
Autor: js/ŁUD / Źródło: tvnmeteo.pl