Międzynarodowy zespół badaczy opracował trójwymiarową podwodną mapę Antarktydy, a także zmierzył grubość pokrywy lodowej na tamtejszych morzach. Dzięki temu naukowcy mogą ustalić, jaki wpływ na kontynent ma globalne ocieplenie.
Powstała pierwsza trójwymiarowa mapa obszaru, który leży pod zamarzniętą powierzchnią mórz wokół Antarktydy. Dzięki niej badaczom uda się lepiej zrozumieć, jak globalne ocieplenie wpływa na ten kontynent.
Kluczowe
Międzynarodowy zespół badaczy biorących udział w projekcie Sea Ice Physics and Ecosystem Experiment (SIPEX), w którego skład wchodzą naukowcy z Australii, Belgii, Kanady, Francji, Niemiec, Japonii, Nowej Zelandi i USA, wysłał pod wody Antarktydy w pełni zrobotyzowaną łódź.
Wehikuł, który znalazł się na głębokości 20 m, pozwolił nie tylko sporządzić niezwykłą mapę głębin, lecz także dokładnie zmierzyć grubość lodowej pokrywy mórz. To o tyle istotne, że parametr ten, zdaniem naukowców, jest kluczowy dla określania wpływu globalnego ocieplenia na Antarktydę.
Zupełnie nowe dane
Teraz, kiedy naukowcy dysponują już mapą i odpowiednimi pomiarami, mogą zacząć porównywać je z informacjami na temat powierzchniowych pokładów śniegu i lodu na Antarktydzie.
Dotąd nie mieli takiej możliwości, ponieważ nie istniały żadne dane dotyczące grubości lodu morskiego na Antarktydzie. Dla porównania, dotyczące Arktyki dokumenty tego typu zbiera się od 1950 roku.
Autor: map/mj,ŁUD / Źródło: Reuters