Po raz pierwszy sondzie kosmicznej udało się nagrać film, na którym widać, jak szaleje słoneczne tornado. Pięciokrotnie większe od Ziemi, było rozpalone do temperatury 2 mln st. C i poruszało się z prędkością 300 tys. km/h.
Solar Dynamics Observatory, satelita NASA badający aktywność słoneczną, był świadkiem żywiołu, który rozpętał się 25 września 2011 roku.
- Był to pierwszy raz, kiedy sondzie kosmicznej udało się uchwycić tak wielkie tornado słoneczne - podkreśla Xing Li z walijskiego Aberystwyth University, który analizował zdjęcie. - Jak dotąd otrzymywaliśmy tylko zdjęcia mniejszych tornad wykonane przez sondę SOHO - dodaje.
Powędrowało do górnej atmosfery
Tornado narodziło się w tzw. protuberancji, czyli jasnej strukturze widocznej ponad brzegiem tarczy słonecznej, składającej się z gęstej plazmy koronalnej. Przemierzyło 200 tys. km, poruszając się z prędkością 300 tys. km/h po spiralnej ścieżce. Tornado, pięciokrotnie większe od Ziemi i rozpalone do temperatury 2 mln st. C, dotarło do górnej warstwy atmosfery Słońca.
Autor: map/mj / Źródło: NASA, accuweather.com