Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (NOAA) jest jedną z najnowocześniejszych na świecie. Jej pracownicy posługują się najnowszymi technicznymi nowinkami. Przez ostatni rok testowali nowego satelitę, wyjątkowo dokładnie fotografującego zjawiska atmosferyczne.
Zadaniem GOES -15 było fotografowanie wskazanego przez pracowników NOAA zjawiska pogodowego w minutowych odstępach. Do pierwszych testów wybrano huragan Danielle, który szalał na Atlantyku w sierpniu 2010 roku. Efekty zaprezentowano dopiero teraz.
Agencja opublikowała animację stopklatkową przedstawiającą kolejne fazy przemiany huraganu. Bardzo dokładnie widać na nich ruchy konwekcyjne wypiętrzające chmury w jego wnętrzu.
Na klipie widoczne są dwa znaczące przeskoki między klatkami. Spowodowane jest to zmianą pozycji satelity, który podążał za Danielle. GOES - 15 służy wyłącznie do prowadzenia testów i obecnie jest zapasowym urządzeniem dla monitorujących Stany Zjednoczone satelitów GOES - 11 i GOES -13.
Bezbłędna prognoza
NOAA została założona w 1970 roku przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Richarda Nixona. Jej tradycje jednak sięgają początków XIX wieku. Dlatego też pracownicy agencji do dyspozycji mają rejestry pogodowe prowadzone od 1807 roku przez jedną z jej poprzedniczek (U.S. Coast and Geodetic Survey).
Doświadczenie i najnowocześniejsze urządzenia do rejestracji pogody pozwoliły NOAA m.in. bezbłędnie przewidzieć trasę przejścia huraganu Irene.
Autor: xyz//ŁUD / Źródło: NOAA