Możliwe gwałtowne wzrosty stanów wody

Ostrzeżenie hydrologiczne trzeciego stopnia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obowiązuje w województwie lubelskim w zlewni Wisły od ujścia Kamiennej do Dęblina.

Wisłą przemieszcza się wezbranie wywołane spływem wód opadowych oraz zwiększonymi odpływami ze zbiorników retencyjnych. Jak prognozuje IMGW, na stacji Puławy-Azoty zostanie przekroczony stan alarmowy, a w Dęblinie poziom wody będzie wzrastał powyżej stanu ostrzegawczego.

Alarm straci ważność o godzinie 18 w sobotę.

OBOWIĄZUJE ALERT RCB I OSTRZEŻENIA IMGW PRZED BURZAMI Z GRADEM

Miejscami zostały wydane też ostrzeżenia drugiego stopnia. Obowiązują w województwach:

- opolskim, w zlewniach Małej Panwi, Kłodnicy, Bierawki i Psiny;

- śląskim, w zlewniach: Małej Panwi, Kłodnicy, Bierawki, Rudy i Olzy.

Według synoptyków prognozowane opady burzowe mogą spowodować gwałtowne i krótkotrwałe wzrosty stanów wody do strefy wody wysokiej, z przekroczeniem stanów ostrzegawczych oraz punktowo alarmowych. Wzrosty spodziewane są w zależności od występowania prognozowanych burz w zlewniach dopływów górnej Odry oraz w zlewniach zurbanizowanych i zlewniach niekontrolowanych z możliwością osiągnięcia wody brzegowej.

Alarmy będą ważne do godz. 12 w sobotę.

W dużej części kraju obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia. Zostały wydane w województwach:

- łódzkim, w zlewniach Warty górnej od Liswarty do zb. Jeziorsko i Warty górnej od Paroja do Liswarty, Pilicy od i do zb. Sulejów oraz Bzury;

- opolskim, z wyjątkiem zlewni Odry od Koźla do ujścia Nysy Kłodzkiej oraz wszędzie, gdzie obowiązują ostrzeżenia wyższego stopnia;

- śląskim, we wszystkich zlewni z wyłączeniem tych, gdzie wydano ostrzeżenia wyższego stopnia;

- małopolskim, poza zlewniami Wisły od ujścia Raby do ujścia Dunajca, Dunajca od ujścia Białej do ujścia do Wisły oraz Dunajca od zb. Sromowców Wyżnych do zb. Rożnów;

- podkarpackim, poza zlewniami: Wisłoki od ujścia Ropy do ujścia do Wisły, Sanu od Dynowa do ujścia Wisłoka i Sanu od ujścia Wisłoka do ujścia do Wisły;

- świętokrzyskim, z wyłączeniem zlewni Kamiennej od zb. Brody Iłżeskie do ujścia do Wisły oraz Czarnej od zb. Chańcza do ujścia do Wisły;

- dolnośląskim, z wyłączeniem zlewni Bobra od zb. Pilchowice do Bobrzycy, Odry od Ścinawy do Głogowa, Odry od ujścia Widawy do Ścinawy;

- lubelskim, w zlewniach na południu regionu;

- lubuskim, w zlewniach na południu województwa oraz zlewni Drawy, Noteci dolnej i Warty środkowej od Wełny do Noteci;

- wielkopolskim, w zlewniach Odry od Głogowa do ujścia Bobru, Polskiego Rowu, Orli, Baryczy bez Orlej i Polskiego Rowu, Widawy, Noteci środkowej, Łobżonki, Wełny, Noteci górnej oraz na południu regionu;

- zachodniopomorskim, w zlewniach z wyłączeniem tych w północno-zachodniej części regionu oraz zlewni Wieprzy;

- kujawsko-pomorskim, w zlewniach Łobżonki, Wełny, Noteci górnej, Wisły od ujścia Narwi po Zb. Włocławek;

- mazowieckim, z wyjątkiem zlewni na północnym wschodzie kraju oraz zlewni Wisły od ujścia Kamiennej do Dęblina;

W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia. W zlewniach kontrolowanych, w przypadku wystąpienia szczególnie intensywnych opadów, istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych, a krótkotrwale także alarmowych.

IMGW podkreśla, że ze względu na swój charakter - intensywny, punktowy opad - w miejscu jego wystąpienia może spowodować potencjalne zagrożenie hydrologiczne ze strony mniejszych rzek, jak i lokalne podtopienia. Chodzi głównie o obszary miejskie.

Jak poinformował w piątek rano dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, stan alarmowy przekroczony jest o około 50 centymetrów jedynie na wodowskazie w Radomyślu nad Sanem. Na pozostałych wodowskazach San płynie poniżej stanów alarmowych i ostrzegawczych. Znacznie obniżył się też poziom na rzekach będących dopływami Sanu: Trzebośnicy i Wiszni. Stabilna jest sytuacja także na Wisłoce, Wisłoku i Wiśle.

Dyżurny WCZK zastrzegł jednak, że według prognoz na piątek na Podkarpaciu mają wystąpić znowu burze z gradem, w czasie których może spaść od 30 do 50 litrów wody na metr kwadratowy, a lokalnie do 60 l/mkw., zaś podmuchy wiatru mogą osiągać nawet 90 kilometrów na godzinę. Miejscami może wystąpić też grad.

W dalszym ciągu obowiązują na Podkarpaciu ogłoszone we wtorek dla części regionu przez wojewodę podkarpackiego Ewę Leniart alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe.

Alarm powodziowy ogłoszono dla powiatów: bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, brzozowskiego, jarosławskiego, przemyskiego, przeworskiego, leżajskiego, niżańskiego i stalowowolskiego oraz dla miasta Przemyśla i gminy Gorzyce z powiatu tarnobrzeskiego oraz gminy Dynów i miasta Dynowa powiatu rzeszowskiego.

Natomiast pogotowie przeciwpowodziowe zostało wprowadzone dla powiatów: lubaczowskiego, krośnieńskiego, jasielskiego, dębickiego, strzyżowskiego, ropczycko–sędziszowskiego, łańcuckiego, mieleckiego, kolbuszowskiego oraz pozostałych gmin powiatu rzeszowskiego i tarnobrzeskiego oraz samego Tarnobrzega i Krosna.

Ostrzeżenie trzeciego stopnia oznacza, że stany wody (obserwowane lub prognozowane) układają się w strefie powyżej stanów alarmowych.

Alarm przeciwpowodziowy ogłasza przedstawiciel władzy samorządowej, gdy poziom wody zbliża się do stanu alarmowego (ustalonego dla danego wodowskazu).

Pogotowie przeciwpowodziowe także ogłaszane jest przez przedstawiciela samorządu w sytuacji, kiedy poziom lustra wody wzrasta do ustalonego na danym wodowskazie poziomu ostrzegawczego i nadal się podnosi, albo istnieją inne przesłanki o zagrożeniu.

Autor: kw,ps,dd/map / Źródło: IMGW