Rosyjscy naukowcy obalili swoje wcześniejsze ustalenia dotyczące odkrycia "niezidentyfikowanych form życia". Bakterie znalezione w jeziorze głęboko pod lodem Antarktydy okazały się zwykłymi zanieczyszczeniami.
Sergiej Bulat z labolatorium genetycznego Instytutu Fizyki Nuklearnej w Sankt Petersburgu poinformował 7 marca o przełomowym odkryciu. Twierdził, że naukowcom udało się zebrać próbki, w których wykryto bakterię zupełnie nie pasującą do istniejących typów.
Sprostowali
Dyrektor laboratorium genetycznego Wladimir Koroljow zdementował w sobotę te doniesienia. W wywiadzie dla agencji Interfax stwierdził, że nowa forma życia to w rzeczywistości zlepek zanieczyszczeń. - Na tej podstawie nie możemy stwierdzić, że odkryliśmy nieznanane form życia - przyznał.
Nieznane bakterie naukowcy mieli odkryć w próbkach pobranych ponad rok temu z jeziora Wostok. Zamarznięty zbiornik leży 3750 m pod powierzchnią lądolodu Antarktydy. Jest też największym i najgłębiej położonym jeziorem ukrytym pod lodami tego kontynentu. Ma około 15 690 km kwadratowych.
Autor: pk/jaś / Źródło: rferl.org