Nad Bermudy i nad Kanadę nadciąga huragan Leslie. Zanim tam jednak trafi, będący jeszcze - jak podkreślają meteorolodzy - powolną burzą tropikalną, żywioł popsuje pogodę m.in. w Portoryko.
Leslie to powolna burza tropikalna, która uformowała się w czwartek 30 sierpnia na Atlantyku. Aktualnie przebywa i w najbliższym czasie będzie przebywać pomiędzy tzw. Wyspami Podwietrznymi a Bermudami. W tym czasie przyczyni się do znacznego pogorszenia pogody w Portoryko, na Haiti i na Bahamach.
Huragan nad Bermudami
Kiedy Leslie zdecyduje się na wznowienie swojej leniwej wędrówki, powędruje na północ - wprost na Bermudy. Jak prognozują meteorolodzy serwisu accuweather.com, pogoda na tym terytorium zależnym Wielkiej Brytanii na Oceanie Atlantyckim pogorszy się w piątek, kiedy Leslie znajdzie się około 320 km od wybrzeża. Ponieważ warunki panujące na Atlantyku sprzyjają temu, żeby burza powoli przybierała na sile, Leslie ma szansę być wtedy huraganem 1. lub 2. kategorii.
Nad sam ląd Leslie ma nadciągnąć w sobotę.
Potem do Kanady
Kiedy Leslie opuści Bermudy, powędruje nad kanadyjską prowincję Nowa Szkocja, a także nad kanadyjską wyspę u wschodnich wybrzeży Ameryki Północnej - Nową Fundlandię. Podczas wizyty, do której ma dojść na początku tygodnia, Leslie nadal będzie huraganem.
Amerykanów oszczędzi
Meteorolodzy zakładają, że Leslie oszczędzi południowo-wschodnią część USA oraz stany Środkowoatlantyckie, m.in. Nowy Jork, Maryland i Delaware. Pomimo to proszą o ostrożność wszystkich mieszkańców Wschodniego Wybrzeża.
Autor: map/ŁUD / Źródło: accuweather.com