Poniedziałkowy poranek będzie wyjątkowym momentem do obserwacji nieba. Dojdzie do zbliżenia dwóch jasnych planet naszego Układu Słonecznego - Jowisza i Wenus. Towarzyszyć im będzie Księżyc.
Koniunkcja będzie widoczna gołym okiem. Ciał niebieskich, które zbliżą się do siebie, szukać będzie trzeba nisko nad wschodnim horyzontem tuż przed świtem.
Uderzający widok- Zobaczymy uderzający widok. Ludzie będą mogli pomylić je (planety - przyp. red.) z UFO, zwłaszcza, że znajdą się nisko nad horyzontem. Dodatkowo z powodu zniekształcenia atmosfery mogą sprawiać wrażenie, że są w ruchu - powiedział Robin Scagell, wiceprezes Ludowego Towarzystwa Astronomii. Podczas poniedziałkowego połączenia Wenus objawi się nam sześć razy jaśniejsza od Jowisza, pomimo że średnica tej planety jest mniejsza. To dlatego, że Wenus jest znacznie bliżej Ziemi, a także bliżej Słońca, przez co świeci intensywniej. Blisko siebiePlanety zbliżają się kilka razy w roku, ale ich koniunkcje nie są zazwyczaj tak bliskie, jak będzie ta poniedziałkowa (odległość pomiędzy planetami wyniesie około 13 minut kątowych). Nadchodzące spotkanie Wenus i Jowisza będzie najbliższe od 2000 roku. Kolejna znacząca koniunkcja wystąpi 30 czerwca następnego roku, ale planety nie znajdą się tak "intymnej odległości" od siebie.
Autor: PW/map / Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/ESO