Przedstawiciele Światowej Organizacji Meteorologicznej postanowili pokazać, jak może wyglądać klimat w 2050 roku. W tym celu nagrali prognozę dla Danii na 2 lipca 2050 roku. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki tej akcji zwrócą uwagę świata na katastrofalne skutki globalnego ocieplenia.
Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) opracowała nietypową prognozę dla Danii. Wynika z niej, że nad ranem 2 lipca 2050 roku temperatura wyniesie tam 22-24 st. C. Po południu słupki rtęci powędrują do 36-37 st. C. Na mapie pojawia się również deszcz, ale w tym rejonie nikogo to nie dziwi. Tym, co może zaskoczyć jest fakt, że na 55 stopniu szerokości geograficznej (bliżej bieguna niż równika), temperatura będzie znacznie niższa.
Szczytny cel
WMO postanowiło, że będzie emitować tę niecodzienną prognozę pogody do 23 września. Właśnie tego dnia w Nowym Jorku odbędzie się szczyt klimatyczny, na który zjadą światowi przywódcy i liderzy sektora finansów i biznesu. Jak co roku, celem spotkania będzie zwrócenie uwagi świata na niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą nadmierna emisja gazów cieplarnianych.
Według klimatologów z WMO największą rolę w kształtowaniu klimatu, odgrywa wzrost globalnej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. Naukowcy postanowili stworzyć symulację komputerową, w której uwzględnili wielkość emisji tych gazów. Dzięki temu wiadomo, jakie warunki będą panowały w atmosferze ziemskiej za niecałe 40 lat. Do powietrza będzie dostawać się coraz więcej gazów, które przyśpieszają niebezpieczne zmiany klimatu, a przede wszystkim zwiększą efekt cieplarniany.
Ekstremalne zjawiska
Specjaliści ze Światowej Organizacji Meteorologicznej uważają, że za niecałe 40 lat naszą planetę zdominują śmiercionośne fale upałów oraz intensywniejsze opady deszczu. Warunki atmosferyczne mają się wyostrzyć i częściej możemy spodziewać się takich zjawisk pogodowych, jak tornada czy cyklony tropikalne.
Zdaniem ekspertów podwyższy się poziom światowego oceanu. To z kolei przyczyni się do zalania niektórych nadmorskich miast.
Wyższa średnia globalna temperatura powietrza spowoduje wzrost temperatury wody w morzach i ceanach. W następstwie zmniejszy się różnorodność biologiczna w tych akwenach. To spowoduje, że wyginą wodne rośliny i zwierzęta, które nie zdążą się przystosować do cieplejszych warunków.
Autor: AD/mk / Źródło: wmo.int