Pogoda w niedzielę w Polsce była gwałtowna. Wiatr łamał konary drzew, padał ulewny deszcz i sypał grad. Strażacy interweniowali kilkaset razy. Na Kontakt 24 wysyłacie nam zdjęcia i nagrania.
W większości województw kraju obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed burzami. Miejscami wydano ostrzeżenia nawet drugiego stopnia. Sprawdź, gdzie może być groźnie.
Niebezpiecznie w Małopolsce
Jak poinformował dyżurny małopolskiej straży pożarnej, w związku z burzami, które w niedzielę przechodziły nad województwem strażacy interweniowali 189 razy.
Najwięcej działań podejmowali w Krakowie i w powiecie krakowskim (37) oraz proszowickim (35). Z kolei w Tarnowie do akcji wyjeżdżali 24 razy, w Limanowej 18 razy, w Wieliczce 13 razy, Wadowicach - 10. W pozostałych powiatach dochodziło jedynie do jednostkowych interwencji.
Zgłoszenia, na które odpowiadali strażacy, dotyczyły przede wszystkim powalonych drzew i przytkanych przepustów.
Interwencje na Śląsku
Na Śląsku niedzielne burze szczególnie dały się we znaki w Bielsku-Białej i najbliższej okolicy. Strażacy interweniowali tu ok. 50 razy. Kilkudziesięciominutowa ulewa sprawiła, że na niektórych ulicach położonych w zagłębieniach utworzyły się rozlewiska, z którymi kierowcy mieli problemy. Wiatr złamał kilka drzew.
- Wichura uszkodziła pokrycie dachowe remontowanego budynku. Zalanych zostało też kilka piwnic. Nikt nie został poszkodowany - powiedział oficer dyżurny bielskiej straży pożarnej.
Strażacy szybko uporali się ze skutkami nawałnicy. Już wieczorem zastępy wróciły do komend.
Wiało na Podkarpaciu
Jak podał po godzinie 18 dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa, około 70 razy interweniowali podkarpaccy strażacy w związku z burzami, jakie przechodzą nad Podkarpaciem w niedzielę. Najwięcej działań dotyczyło usuwania połamanych konarów i gałęzi. W kilku przypadkach strażacy zabezpieczyli uszkodzone pokrycia dachowe.
Zablokowana droga na Lubelszczyźnie
- Mieliśmy około 20 interwencji, głównie dotyczyły usuwania drzew i konarów powalonych przez wichurę na drogi. W miejscowości Worsy w gminie Drelów drzewo przewróciło się na stodołę, a wichura zerwała dach na tym budynku. Nie ma informacji o poszkodowanych osobach - powiedział w niedzielę wieczorem dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie Mariusz Dyś.
Powalone drzewo blokowało drogę krajową numer 19 w miejscowości Turów, między Radzyniem Podlaskim a Międzyrzecem Podlaskim. Usunęli je strażacy, droga była nieprzejezdna przez kilkadziesiąt minut.
- Burze przeszły między innymi przez powiaty bialski, parczewski i włodawski - dodał Dyś.
Interwencje w Świętokrzyskim
Gwałtowna pogoda dotarła też do woj. świętokrzyskiego. Według informacji Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach wynika, że do godziny 18 strażacy odnotowali w ciągu dnia 46 zdarzeń - 14 z nich dotyczyło połamanych drzew, a 32 zalanych posesji.
Najwięcej zdarzeń, które były skutkami burz, odnotowano na południu regionu w powiatach pińczowskim i kazimierskim.
Jak poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach Krzysztof Koźmiński, w związku z silnym wiatrem uszkodzona została jedna ze ścian będącej w budowie hali sportowej w Skarżysku-Kamiennej.
Wasze pogodowe relacje
Na Kontakt 24 dostajemy burzowe relacje Reporterów 24. Pochodzą nie tylko ze Śląska, lecz także z Małopolski.
Autor: dd/map / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24