Ponad 500 osób zostało ewakuowanych z budynku biblioteki w Melbourne w związku z unoszącym się zapachem, który początkowo wzięto za ulatniający się gaz. Strażacy odkryli jednak, że za rzekome zagrożenie odpowiedzialny jest gnijący durian.
Do ewakuacji z biblioteki Królewskiego Instytutu Technologicznego w Melbourne doszło w sobotę - po tym, jak studenci i pracownicy uczelni poczuli dziwny zapach. Podejrzewano, że jest to ulatniający się gaz, więc w akcję zaangażowała się policja oraz straż pożarna.
Nieoczekiwany zwrot akcji
Po kompleksowym przeszukaniu budynku okazało się, że przyczyną odoru jest durian, który niegroźnie gnił sobie w jednej z szafek. Jego zapach rozprzestrzenił się poprzez klimatyzację.
Najbardziej śmierdzący owoc świata
Durian to owoc, który nie musi gnić, żeby odpychać zapachem. Ma on niezwykle intensywny aromat, który kojarzy się z padliną. Skąd ten odór? O przyczynach zapachu pisaliśmy tutaj. Dla niektórych ten szczególny owoc stanowi rarytas, ze względu na słodkie i kremowe wnętrze. Uprawiany jest w klimacie tropikalnym południowo-wschodnich terenów Azji.
Autor: amm / Źródło: bbc.com
Źródło zdjęcia głównego: pxhere.com (CC0)