Widowiskowa spirala rozciągała się w czwartek 18 października nad Ukrainą. Meteorolog NASA jest zdania, że utworzył ją tzw. front zokludowany. Pojawia się, kiedy spotykają się ze sobą dwa fronty atmosferyczne - ciepły i chłodny. Ten wyglądał niezwykle okazale, bo przypominał cyklon tropikalny.
Jeden z satelitów NASA, monitorujący głównie stan wód, Aqua, w czwartek 18 października wykonał zdjęcie układu niskiego ciśnienia, który tego dnia kształtował pogodę w Europie Wschodniej. Ponieważ w miejscach, których układ nie obejmował swoim zasięgiem, niebo było nieskazitelnie czyste, satelita mógł uchwycić niż w całej okazałości.
Front okluzji
System miał kształt spirali, która rozciągała się od granicy Ukrainy i Rosji po Kijów. George Huffman, meteorolog NASA, stwierdził, że układ widoczny na zdjęciu może być tzw. frontem zokludowanym, który stanowi kombinację dwóch frontów atmosferycznych - ciepłego i chłodnego.
- Moim zdaniem wstęga chmur, która jest wysunięta dalej na wschód, to chłodny front atmosferyczny. Pozostała spirala to front zokludowany - mówił Huffman. - Miejsce, w którym front chłodny spotyka się z ciepłym, wypada na północnym wschodzie - dodał.
Pogorszenie pogody
Widoczny na zdjęciu satelitarnym front nie tylko wyglądał okazale, lecz także wiązał się z pogorszeniem pogody na obszarze Ukrainy i Białorusi. Jak w okolicach 18 października donosiły media, w obu krajach padało bądź mżyło.
Autor: map/ŁUD / Źródło: NASA