28 listopada w Stanach Zjednoczonych to Święto Dziękczynienia, a jego nieodzownym elementem jest spożywanie indyka. Amerykańscy naukowcy przestrzegają, jakie mogą być konsekwencje mycia i dotykania surowego drobiu przed jedzeniem.
Jak twierdzi Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) niektórzy, myjąc drób przed jedzeniem, myślą, że usuwają z niego bakterie. To jednak złudne wrażenie, bo niektóre z bakterii są tak ściśle "przytwierdzone" do mięsa, że nie da się ich z niego usunąć niezależnie od tego, ile razy je umyjemy.
Czy myć drób przed gotowaniem?
Na drobiu mogą znajdować się bakterie, które podczas mycia mogą przedostać się w inne miejsca, na przykład na blat kuchenny. Jeśli nie uda się nam tych miejsc dobrze oczyścić, bakterie mogą się przedostać na inne produkty, potencjalnie doprowadzając do zatrucia pokarmowego. Gotowanie, pieczenie, grillowanie w odpowiedniej temperaturze zabija bakterie, więc mycie mięsa nie jest konieczne.
- Bakterie, które mogą powodować choroby u ludzi, występują powszechnie w jelitach indyków czy kurczaków, więc mogą być obecne na surowym drobiu. Bakterie z rodzaju Salmonella i Campylobacter, które są uważane za jedne z dwóch najczęstszych przyczyn zatruć pokarmowych, znajdują się na indyku - powiedziała Mindy Brashears, urzędniczka do spraw bezpieczeństwa żywności w Departamencie Rolnictwa (USDA).
Test na mycie
Naukowcy z USDA przeprowadzili test, podczas którego spryskali surowe mięso kurczaka nieszkodliwym szczepem bakterii E. coli. Później obserwowali, co w specjalnie zaaranżowanych kuchniach zrobili z mięsem ochotnicy. Niektórzy zdecydowali się kurczaka umyć.
Co odkryli specjaliści? W jednej czwartej przypadków umycie drobiu umożliwiło przedostanie się bakterii z mięsa na sałatę.
Uczestnicy badania wyjaśniali swoje postępowanie.
- Jeśli drób jest oślizgły, to nie jestem pewien, co to oznacza. Uważam, że dobrze jest go umyć - powiedział jeden z nich.
Inna osoba dodała, że mycia surowego mięsa nauczyła się od babci. - Mówiła, żeby myć każde jedzenie, bo nie wiadomo, gdzie ono było, zanim trafiło do opakowania - powiedział uczestnik badania.
"Nie każdy się jeszcze przekonał"
- Zalecenia Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych mówiące o tym, aby nie myć drobiu przed jedzeniem, są dosyć nowe i nie każdy się jeszcze do nich przekonał. Wynika to z przeświadczenia, że mycie sprawia, iż surowe mięso staje się czystsze - powiedziała Drusilla Banks, która wykłada higienę żywności na Uniwersytecie Illinois.
Benjamin Chapman, autor badań i ekspert ds. bezpieczeństwa żywności na Uniwersytecie Stanowym w Karolinie Północnej, powiedział, że przekonanie o potrzebie mycia surowego drobiu sięga co najmniej dziesięcioleci, kiedy ludzie w większej mierze niż teraz polegali na tym, co widzą, aby stwierdzić, czy mięso nadaje się do jedzenia. Jak przekonują naukowcy, zarazki z drobiu mogą się rozprzestrzeniać, nawet gdy mięsa nie myjemy. Wystarczy do tego moment wyjmowania go z opakowania. Dlatego bardzo ważna jest dokładna higiena rąk, a jeszcze ważniejsze mycie naczyń i powierzchni kuchennych. "Myj ręce, nie indyka" - apeluje USDA.
Lepiej także nie zostawić drobiu na blacie kuchennym, bo tam bakterie mogą się namnażać. Naukowcy rekomendują, by włożyć mięso do lodówki lub zimnej wody.
Autor: ps,dd/map / Źródło: AP, USDA
Źródło zdjęcia głównego: pixabay.com