Weekend piękny, choć miejscami przelotny deszcz lub burza zdarzyć się mogą. A po niedzieli?
Upalnego lipca akt drugi. Dobrze.
A haczyk?
Łyżką dziegciu w beczce upałów, chochla gradu, wiadro deszczu, szklanka grzmotu, kilka nitek piorunowych, wiatr zamiesza, zatrąbi - i gotowe!
Autor: Artur Chrzanowski / Źródło: TVN Meteo