Oburzenie w Wielkiej Brytanii. Pieniądze na walkę ze zmianami klimatycznymi idą na leczenie wzdęć u kolumbijskich krów czy spotkania kenijskich meteorologów z szamanami, przepowiadającymi pogodę z ruchu mrówek.
Z jednej strony brytyjski rząd zapowiada zaciskanie pasa, z drugiej trwoni pieniądze podatników na absurdalne projekty, mające przyczynić się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w krajach rozwijających się. Do kuriozalnych planów wydatkowych rządu dotarła brytyjska prasa. Jak się okazało, do wydania na walkę ze zmianami klimatycznymi jest 2.9 mld funtów brytyjskich.
Żeby krowy dobrze trawiły
15 milionów funtów z tej puli mają dostać rolnicy z krajów Ameryki Południowej, żeby ich krowy lepiej trawiły. Chodzi o poprawę żywienia bydła poprzez kultywowanie drzew i krzewów na pastwiskach. Dzięki takiemu pokarmowi ma zmniejszyć się ilość przypadków wzdęć u krów, przez co mniej metanu ucieknie do atmosfery.
Żeby mrówki prosto chodziły
Kolejna bliżej nieokreślona, ale kilkunastomilionowa transza pieniędzy ma pójść do Kenii na badania naukowe nad tamtejszymi metodami prognozowania pogody. Brytyjskie funty pójdą m.in. na sfinansowanie spotkań meteorologów z zaklinaczami deszczu, którzy przewidują pogodę na podstawie ruchu mrówek.
Żeby urzędnikom żyło się dobrze
14 milionów funtów pojedzie z kolei do Ugandy na projekty pozyskiwania energii z niewielkich elektrowni wodnych. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt powszechnej korupcji w tym kraju. 40 proc. jego obywateli przyznaje, że doświadcza przekupstwa w kontaktach z policją, sądownictwem i urzędnikami. Także większość pomocy międzynarodowej na ogół trafia w ręce oficjeli, a nie potrzebujących. To dlatego Organizacja Narodów Zjednoczonych wstrzymała niedawno wspieranie tego kraju w jakikolwiek sposób, czy to gotówkowy, czy też bezgotówkowy.
Żeby terroryści mogli kupować broń
Wielka Brytania ma też zamiar finansować kolumbijskich rolników zrzeszonych w organizacji Fedegan. To prawicowa paramilitarna grupa związana z Narodowymi Siłami Zbrojnymi Kolumbii (AUC), uznawana przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną. Odpowiedzialna jest za setki zabójstw i porwań na terytorium Kolumbii.
Żeby Turcy mieli prąd
Brytyjska prasa zarzuciła też rządowi, że chce wydać 31 mln funtów na rozwój energii geotermalnej i wiatrowej w Turcji. Kraj ten według wyspiarskich mediów jest już stosunkowo bogaty i sam mógłby sfinansować budowę ekologicznych elektrowni.
Autor: mm/mj / Źródło: dailymail.co.uk