1,3 tys. pasażerów wyruszyło w niedzielę popołudniu z portu w Southampton w podróż szlakiem dziewiczego rejsu RMS "Titanic". Na pokładzie liniowca "Balmoral" wszystko ma być tak jak sto lat temu. Dla pasażerów przygotowano podobne menu i rozrywki, jakie czekały na gości luksusowego transatlantyku. Rozpoczęcie rocznicowego rejsu w Southampton obserwował Reporter 24 Playzone.
Liniowiec "Balmoral" w rocznicę katastrofy dopłynie do miejsca, w którym "Titanic" zderzył się z górą lodową. Organizatorzy rejsu planują odtworzyć atmosferę, jaka sto lat temu panowała na luksusowym transatlantyku. Dla pasażerów przygotowano podobne menu i rozrywki, jakie czekały na gości Titanica. Zdjęcia oraz film z Southampton zamieścił w serwisie Kontakt 24 Playzone.
"Wszystko wyglądało jak w filmie. Machajacy las rąk na lądzie i na statku, okrzyki, placz....tak wygladało wypłyniecie statku Balmoral" - relacjonuje Reporter 24 Playzone.
"Dzisiaj w Southampton, z nabrzeża numer cztery (z tego samego, z którego wypływał Titanic) wypłynie statek Balmoral. Statek zabierze ze sobą znajomych, rodziny ofiar tragedii, która miała miejsce 15 kwietnia 1912 roku, czyli 100 lat od zatonięcia najsłynniejszego statku RMS TITANIC. Statek Balomar będzie płynął tą samą drogą co Titanic, aby dotrzeć 15 kwietnia w miejsce, w którym zatonął ten legendarny statek" - relacjonował przed godz. 11 Reporter 24 Playzone.
"Co ciekawe, wybudowany w 1988 roku statek Balmoral nie jest w stanie popłynąć tak szybko, jak Titanic i będzie musiał opuścić Southampton wcześniej niż Titanic (tak aby mógł dotrzeć do miejsca, gdzie zatonął w dzień rocznicy i odprawić w tym miejscu ceremonię upamiętniającą tragedię). Ceny biletów na tą podróż wahały się od kilkuset do kilku tysięcy funtów" - dodał Playzone.
Balmoral zabrał na pokład dokładnie taką samą ilość pasażerów, jaka była na Titanicu. Wśród pasażerów jest grupa potomków i krewnych ofiar katastrofy, która w ten sposób chce ich upamiętnić. Między 14 a 15 kwietnia, czyli w rocznicę zatonięcia Titanica, statek dotrze do miejsca katastrofy. Tam pasażerowie oddadzą hołd ofiarom tego tragicznego zdarzenia. Do Nowego Jorku dotrą 19 kwietnia. Organizatorem rejsu jest brytyjskie biuro podróży Morgan Miles Travel.
Zginęło ponad 1500 osób
Do zatonięcia "Titanica" doszło w czasie jego dziewiczego rejsu, w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Liniowiec zderzył się z górą lodową i w dwie godziny po zderzeniu zatonął. Zginęło wówczas ponad 1500 osób. Przyczyną tak katastrofalnych skutków był m.in. zbyt mała liczba łodzi ratunkowych na pokładzie.
Katastrofa wpłynęła na zmianę przepisów Brytyjskiej Izby Handlowej. Od tego czasu zorganizowano system patroli lodowych na północnym szlaku atlantyckim, które mają obowiązek śledzić ruchy gór lodowych. Znowelizowano także przepisy dotyczące liczby miejsc ratunkowych.
Autor: js,db//tka,jaś/js/rs / Źródło: Kontakt 24