Pięć olbrzymich niewybuchów z okresu II wojny światowej, które znaleziono w gdyńskim porcie i Zatoce Gdańskiej, w najbliższych dniach zostanie zdetonowanych. Każdy z nich może zawierać nawet tonę materiałów wybuchowych. Podczas akcji będzie obowiązywał zakaz kąpieli na plażach. O bezpieczeństwo mieszkańców Trójmiasta zadbają policjanci i strażacy.
Niewybuchy z okresu II wojny światowej o bardzo dużej mocy rażenia odkryto podczas badania dna morskiego. Wykryto pięć min. Cztery z nich znajdują się za falochronem w okolicy gdyńskiej mariny. Jeden niewybuch umiejscowiony jest w basenie nr II gdyńskiego portu.
Niewybuchy muszą zostać koniecznie zabrane, bo zagrażają wpływającym do gdyńskiego portu jednostkom.
- Szacuje się, że każdy z nich zawiera około tony materiałów wybuchowych. Operacja każdorazowo będzie polegać na podniesieniu miny z dna morskiego, transporcie na wyznaczone miejsce na Zatoce Gdańskiej i detonacji - informuje Emilia Salach z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Zgodę na akcję wydał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Pogoda może przeszkodzić saperom
Pierwsze dwie miny znajdujące się za falochronem zostaną usunięte 19 i 20 marca. Akcja saperów z Marynarki Wojennej rozpocznie się każdego dnia o godz. 8.00 i potrwa do 16.00. Wiele będzie jednak zależało od pogody.
Kolejna mina znajdująca się w basenie II zostanie wyprowadzona 29 marca głównym wyjściem z portu i także zdetonowana w wyznaczonym miejscu.
- Termin został wybrany nieprzypadkowo. Zazwyczaj w niedziele na terenie portu część zakładów jest nieczynnych lub działa w ograniczonym zakresie - informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku.
Nieznany jest jeszcze termin usunięcia dwóch ostatnich min.
Fala uderzeniowa w przypadku ludzi to 200 m
Saperzy prowadzący operację rozminowania wyznaczyli 10-kilometrową "strefę niebezpieczną" dla osób kąpiących się, która obejmuje brzeg Zatoki Gdańskiej - od Kosakowa aż do Gdańska-Brzeźna. W wyznaczonym czasie wstęp do wody będzie zakazany.
W każdym z dni operacji odpowiednie służby zabezpieczą tereny nadmorskie i plaże.
- Saperzy określili, że promień rozrzutu odłamków wynosi 500 m. Natomiast fala uderzeniowa w przypadku ludzi to 200 m, w przypadku oszklenia budynków to 550 m. W związku z tym działania zabezpieczające nie przewidują ewakuacji mieszkańców z pobliskich budynków - informuje Joanna Grajter z gdyńskiego magistratu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/i / Źródło: TVN24 Pomorze